Siedem medali bytomskich dżudoków na Młodzieżowych Mistrzostwach Polski

Aż siedem medali przywieźli dżudocy Czarnych Bytom z zakończonych w Poznaniu Młodzieżowych Mistrzostw Polski. Janusz Wojnarowicz, Michał Orzeł i Paulina Rainczuk zdobyli złote medale. Magda Rainczuk, Piotr Golus i Adam Skulte przywieźli z Poznania srebrne krążki, a Aneta Malinowska dodała brąz.

Bez większych problemów złoto zdobył Wojnarowicz. W kategorii powyżej 100 kg bytomianin pokonał w finale Grzegorza Eitla z Gwardii Intergrum BGX Warszawa.

- Janusz jest wielokrotnym medalistą Mistrzostw Polski juniorów i seniorów. Swoją klasę potwierdził też na tegorocznych Mistrzostwach Europy - mówi trener Zenon Mościński. - Można o nim powiedzieć, że jest zawodnikiem z wyższej półki i po raz kolejny to potwierdził. Wygrał swoją kategorię spokojnie, bez większych kłopotów. To już tak jednak jest, że jeśli chce się liczyć w Europie, to nie może przegrywać w tego typu turniejach.

Znakomitą walkę finałową stoczył w kategorii do 90 kg Michał Orzeł. Mimo początkowego prowadzenia Michała Zieniawy z Budokana Gdańsk, doprowadził do remisu, a w końcówce pewnie wygrał.

- Bardzo cieszą mnie medale Orła i Pauliny Rainczuk. Ten pierwszy ma już na swoim koncie wiele sukcesów na arenie krajowej, ale zawsze brakowało u niego postawienia kropki nad i. W tej ostatniej walce zachował się jak prawdziwy rutyniarz - mówi Mościński. - Natomiast Paulina nie wysilając się zbytnio wygrała swoją kategorię i pokonała wszystkie przeciwniczki. To również świadczy o jej klasie.

Bardzo blisko złota byli również w Poznaniu Golus (kategoria do 100 kg) i Skulte (kategoria do 66 kg). Ten pierwszy przegrał w finale dosłownie przez chwilę nieuwagi. - Szkoda szansy Golusa, ale jestem spokojny o jego dalsze dobre wyniki. Klasą zawodnika jest systematyczna powtarzalność sukcesów. W naszym dżudo mieliśmy wiele przypadków takich pojedynczych ,meteorów", którzy wygrywali jeden turniej i znikali. Każdy z naszych medalistów będzie nadal te sukcesy odnosił. O to jestem spokojny - powiedział Mościński.

Te sukcesy dżudoków Czarnych pozwolą już niedługo dołączyć do ścisłej krajowej czołówki seniorów.

- Liczę, że po odejściu Pawła Nastuli jego miejsce zajmie właśnie Golus - mówi Mościński. - Jeśli Skulte potwierdzi swą formę na Mistrzostwach Polski seniorów, to będzie miał szansę pojechać na Mistrzostwa Europy.

- Każdy następny start powinien być na moją korzyść - uważa Skulte. - Po raz pierwszy startowałem w wyższej kategorii.

Po stronie sukcesów bytomskiego dżudo można również zapisać start Weroniki Rainczuk w zbliżających się Mistrzostwach Świata. 15 września wystartuje w Korei.