Sesja referendalna w Bytomiu przełożona. Bartyla nie przyszedł

Jak poinformował naszą redakcję przewodniczący rady miejskiej w Bytomiu Mariusz Janas, prezydent Damian Bartyla swoją nieobecność uzasadnił tym ,że aktualnie odbywa ważne spotkania w sprawie metropolii, a ponadto w tym tygodniu pojedzie na wizytę do jednego z miast partnerskich. - W swoim piśmie prosił również o uwzględnienie tego, że w poniedziałek rozpoczyna się rok szkolny. Poszliśmy prezydentowi na rękę i sesję przełożyliśmy na wtorek 5 września - mówi Janas dodając, że na wniosek mieszkańców, którzy chcą również uczestniczyć w tej sesji ze względu na to, że będzie też poruszana kwestia związana ze śmieciami w Bytomiu, sesja będzie kontynuowana od godz. 14.

Początkowo rada miejska nie chciała przyjąć takiego rozwiązania i prosiła sekretarza miasta, Łukasza Wiejachę, aby ten skontaktował się prezydentem by ten jednak pojawił się na dzisiejszej sesji. - Sekretarz przez godzinę próbował się skontaktować z prezydentem, ale jedyne, co mu się udało, to dodzwonić do kierowcy prezydenta - opowiada Janas.

Na środowej sesji rady miejskiej w Bytomiu miała zostać podjęta uchwała dotycząca zwołania referendum w Bytomiu. Uchwała jest konsekwencją nie udzielenia absolutorium Damianowi Bartyli za wykonanie budżetu w 2016 roku. Gdyby udało się tą uchwałę przegłosować, referendum odbyłoby się w Bytomiu w połowie października. Ze względu na przesunięcie sesji o kilka dni, zmieni się zapewne data referendum, jeśli uchwała zostanie podjęta.