- Jestem dumna z chłopaków. Kibicuję im, ściskam za nich kciuki i jak tylko mogę jestem na meczach - podkreśliła Bernadeta Fitzke, sołtys wsi Rudno, w powiecie gliwickim, w gminie Rudziniec. - Dzięki nim przyjechały do nas Szombierki, a to przecież mistrz Polski z 1980 roku! - dodała ze znajomością tematu.
Zobacz galerię zdjęć z meczu Młodość Rudno - Szombierki Bytom w Regionalnym Totolotek Pucharze Polski
Występujący w zabrzańskiej klasie A piłkarze Młodości Rudno byli rewelacją Regionalnego Totolotek Pucharu Polski. W rozgrywkach Jatta PP Podokręgu Zabrze pokonali Start Sierakowice 5:1 (1:0), Jedność Przyszowice 2:1 (2:1), Tempo Paniówki 4:4 (karne 7:6), Dramę Kamieniec 10:1 (4:0) i w finale Wilki Wilcza 7:1 (1:0).
- To dla nas historyczny moment. Pierwszy raz zagraliśmy w finale na szczeblu Podokręgu i pierwszy raz awansowaliśmy na szczebel Śląskiego Związku Piłki Nożnej - nie krył zadowolenia prezes Młodości Jarosław Tabak. - Rudno jest po prostu wsią, w której mieszka nieco ponad tysiąc osób. Jak to mówią, są tu tylko kościół i boisko. Dlatego dla mieszkańców jest wielką sprawą, że piłkarze, którzy są przecież amatorami, tak dobrze radzą sobie w Pucharze Polski - dodał sternik klubu, który ma też sekcje futsalu i tenisa stołowego.
To dla nas historyczny moment. Pierwszy raz zagraliśmy w finale na szczeblu Podokręgu i pierwszy raz awansowaliśmy na szczebel Śląskiego Związku Piłki Nożnej
Trener Młodości Krzysztof Klonek był zadowolony, że jego zespół wylosował czwartoligowe Szombierki Bytom, czyli byłego mistrza i wicemistrza Polski. „Szombry” miesiąc temu przegrały baraż o III ligę z LKS Goczałkowice-Zdrój.
- Czekaliśmy na wyniki losowania z nadzieją, że trafimy na… trudnego rywala – przyznał Krzysztof Klonek. – Z naszego punktu widzenia już samo zwycięstwo w rozgrywkach Pucharu Polski na szczeblu Podokręgu Zabrze jest historycznym sukcesem klubu. Uznaliśmy więc, że w ćwierćfinale dobrze byłoby zagrać ze znaną na Śląsku firmą, a Szombierki Bytom, mające w swojej historii mistrzostwo Polski, takie wymogi spełnia.
Młodość i Szombierki w I rundzie miały wolny los, dlatego spotkały się w ćwierćfinale.
- Zespół gra na zasadach amatorskich. Nikt się nie spodziewał, że tak daleko zajdziemy, do tego była jeszcze przerwa związana z koronawirusem, no i część piłkarzy wzięła urlopy - tłumaczył prezes Tabak, a trener Klonek przeszedł do szczegółów: - Sebastian Prochota, który Wilkom strzelił dwa gole, wyjechał na urlop, a Mateusz Rzeźnik wyjechał na dwa tygodnie za granicę. Adrian Pieczka nie mógł zagrać, bo był w pracy. Damian Klonek zagrał z urazem.
Piłkarze Młodości przegrali 0:5 (0:1). - Chłopaki zagrali zaraz po pracy. Dopóki starczyło sił, to walczyliśmy. Klonek zagrał, ale w 50. minucie musiał zostać zmieniony - mówił prezes Tabak.
- Piłkarze zrobili mam dobrą reklamę, dzięki temu, że tak dobrze grali w Pucharze Polski. Niedługo znów mamy sportową atrakcję, bo 6 sierpnia przez Rudno przejedzie Tour de Pologne. W ubiegłym roku też było o nas słychać, bo zajęliśmy pierwsze miejsce w konkursie „Piękna wieś województwa śląskiego” - przypomina sołtys Bernadeta Fitzke.
Młodość Rudno - Szombierki Bytom 0:5 (0:1)
Bramki: 0:1 Kamil Moritz (4), 0:2 Mateusz Kaiser (62), 0:3 Tomasz Rybak (69), 0:4 Maziarz (75), 0:5 Filip Maziarz (85)
.
Młodość: Zgoda - D. Klonek (55. K. Klonek), Pawłowski, Sacher, Pawletko (72. Hauke) - Zwiernik, Pluta, Jóźwiak (80. Rakoczy), K. Zaczkowski, S. Zaczkowski - Nowak. Trener Krzysztof Klonek.
Szombierki: Latka - Curyło (46. Juraszczyk), Nowara, Balul, Wagner - Cichecki (68. Stefaniak), Kaiser (85. Hołoś), Łebko, Gwiaździński, Moritz (68. Maziarz) - Rybak (76. Pstuś). Trener Janusz Kluge.
Żółte kartki: Pluta, Pawłowski
Sędziował: Mateusz Piszczelok (Racibórz)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
