Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prezydent Bytomia odwiedził uczestniczkę Powstania Warszawskiego. Pani Aniela od ponad 70 lat mieszka w naszym mieście

OPRAC.:
Szymon Bijak
Szymon Bijak
Prezydent Bytomia odwiedził Panią Anielę Szybińską, uczestniczkę Powstania Warszawskiego. Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE >>>
Prezydent Bytomia odwiedził Panią Anielę Szybińską, uczestniczkę Powstania Warszawskiego. Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE >>>UM Bytom/Grzegorz Goik
Mariusz Wołosz, prezydent Bytomia, spotkał się w środę - 26 sierpnia - z Anielą Szybińską, mieszkanką miasta, ale przede wszystkim uczestniczką Powstania Warszawskiego w 1944 roku. - To dla mnie zaszczyt, że mogę spotkać się z Panią osobiście i podziękować za wkład w walkę o wolną i niepodległą Polskę - powiedział prezydent.

W środę, 26 sierpnia, prezydent Mariusz Wołosz odwiedził Panią Anielę Szybińską, mieszkankę Bytomia, która brała czynny udział w Powstaniu Warszawskim. Pierwotnie, spotkanie miało odbyć się tuż przed 76. rocznicą jego wybuchu (1 sierpnia), ale ze względu zdrowotnych naszej bohaterki musiało zostać ono odłożone w czasie.

- Historia Pani Anieli Szybińskiej pokazuje, jak ważne jest, aby pielęgnować pamięć o bohaterach, którzy mimo młodego wieku walczyli o wolną i niepodległą Polskę. Możemy być dumni, że wśród mieszkańców Bytomia mamy bohaterkę, która 76 lat temu stanęła do nierównej walki z okupantem podczas Powstania Warszawskiego – mówi Mariusz Wołosz.

Prezydent miasta wręczył kombatantce bukiet kwiatów oraz list gratulacyjny, w którym podkreślone zostały zasługi dla niepodległej Polski.

Pani Aniela Szybińska przyszła na świat w 1930 roku w Warszawie. Mieszkała ona przy ul. Mariackiej na Marymoncie wraz z rodzicami oraz rodzeństwem. W wieku 14 lat zdecydowała się wziąć udział w Powstaniu Warszawskim.

- W trakcie walk została ranna w głowę, ukrywała się w kanałach, a później trafiła do obozu, z którego udało się jej wydostać i znaleźć schronienie w sierocińcu i klasztorze, gdzie doczekała końca wojny - mówi Tomasz Sanecki z biura prasowego bytomskiego magistratu.

Po jej zakończeniu zdecydowała się osiedlić właśnie w Bytomiu. Tutaj znalazła pracę i - jak się później okazało - zamieszkała na stałe.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto