Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pożar mieszkania przy Piłsudskiego w Bytomiu. W akcji gaśniczej wzięły udział cztery zastępy staży pożarnej

Monika Jaracz-Świerczyńska
Monika Jaracz-Świerczyńska
Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Bytomiu
Jak informuje straż pożarna, ogień zaczął rozprzestrzeniać się od kuchni. – Na chwilę obecną nieznane nam są przyczyny pożaru. Są one w trakcie ustalania – mówi mł. asp. Wojciech Krawczyk, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Bytomiu. Wszystkie osoby, które przebywały wówczas wewnątrz, opuściły budynek jeszcze przed przybyciem strażaków. W akcji gaśniczej wzięły udział cztery zastępy staży pożarnej. Do zdarzenia doszło we wtorek, 17 stycznia 2023 roku o godzinie 9.29.

W mieszkaniu przy ulicy Piłsudskiego w Bytomiu płonęła kuchnia

Jak informuje straż pożarna z Bytomia, zgłoszenie o pożarze wpłynęło we wtorek, w godzinach porannych. Dotyczyło ono płonącego mieszkania, znajdującego się na pierwszym piętrze budynku wielorodzinnego, który mieści się przy ulicy Piłsudskiego w Bytomiu. Na miejscu okazało się, że ogień wydobywał się z kuchni.

– Dokładnie o godzinie 9.29 przyjęliśmy zgłoszenie o pożarze w mieszkaniu przy ulicy Piłsudskiego. Po przybyciu na miejsce zdarzenia przeprowadzono rozpoznanie stwierdzając, że pali się w kuchni tego mieszkania – mówi mł. asp. Wojciech Krawczyk, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Bytomiu.

Nie ma osób poszkodowanych w pożarze

Oficer prasowy straży pożarnej w Bytomiu zapewnia, że w wyniku pożaru nikt nie ucierpiał i nie ma żadnych poszkodowanych. Okazało się bowiem, iż wszyscy mieszkańcy budynku, którzy znajdowali się wtedy wewnątrz, opuścili go jeszcze przed przybyciem zastępów strażackich.

– Dostaliśmy informację, że osoby przebywające w budynku opuściły go już wcześniej, zanim na miejsce dotarły zastępy straży pożarnej. Sprawdziliśmy jeszcze, czy faktycznie nie ma tam nikogo i mogę potwierdzić, że nie ma osób poszkodowanych – zaznacza mł. asp. Wojciech Krawczyk.

Siedemnastu strażaków pracowało na miejscu zdarzenia

Według oficera prasowego straży pożarnej w Bytomiu, w akcji gaśniczej wzięło udział siedemnastu strażaków, którzy rozpoczęli swoją pracę od przeprowadzenia rozpoznania i zabezpieczenia miejsca zdarzenia. O odłączenie prądu oraz gazu zadbano natomiast jeszcze przed przybyciem zastępów strażackich.

– Działania straży polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz podaniu jednego prądu wody w natarciu. Po ugaszeniu pożaru oddymiono, a następnie sprawdzono pomieszczenia, a także klatkę schodową budynku. Mieszkanie, w którym doszło do pożaru sprawdzono dodatkowo przy użyciu kamery termowizyjnej, przy czym nie stwierdzono zagrożenia pożarowego – informuje mł. asp. Wojciech Krawczyk.

Oficer prasowy bytomskiej straży pożarnej dodaje, że strażacy przeprowadzili też prace rozbiórkowe i usunęli z mieszkania zniszczone przez ogień elementy wyposażenia. Po zakończonej akcji gaśniczej, mieszkańcy budynku wrócili do swoich mieszkań, zaś powody wybuchu pożaru są dopiero wyjaśniane.

– Nieznane nam są przyczyny pożaru. Są one w trakcie ustalania – mówi mł. asp. Wojciech Krawczyk, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Bytomiu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto