MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Połowa "bliźniaka" zamieniła się w miniblok z mikrokawalerkami. Sąsiedzi są oburzeni. Nadzór budowlany zapowiedział kontrolę

Marcin Banasik
Marcin Banasik
Połowa "bliźniaka" po prawej stronie przerobiona na blok z mikrokawalerkami
Połowa "bliźniaka" po prawej stronie przerobiona na blok z mikrokawalerkami Wojciech Matusik
Mieszkańcy jednej części "bliźniaka" położonego w rejonie Swoszowic mocno się zdziwili, kiedy zorientowali się, że kupiec drugiej części przerobił dom na "blok" z mikrokawalerkami. Sprzedaż minimieszkań już ruszyła. Sąsiedzi są oburzeni i obawiają sie katastrofy budowlanej i problemów z dużą liczbą lokatorów. Powiadomiony o sprawie Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Krakowie zapowiedział kontrolę terenu inwestycji.

"Pielgrzymki" zainteresowanych

Według relacji sąsiadów remont połowy połowy "bliźniaka" zaczął się na początku marca tego roku.

- Obecnie prace są na końcu. Na pytania wynikające z naszego niepokoju inwestorzy utrzymują do dzisiaj, że jeden z nich będzie tam mieszkał z żoną i dzieckiem. Zdjęcia dziecka pokazywał w telefonie - czytamy w liście przysłanym do redakcji przez mieszkańców drugiej części dwurodzinnego budynku.

Dwa miesiące później po powrocie z weekendu majowego okazało się, że dom został nie tyle co wyremontowany, ale przerobiony na blok z mikrokawalerkami. Ceny kupna małych lokali są niższe niż rynkowe. Nie wiadomo ile minimieszkań jest w środku, ale biorąc pod uwagę gabaryty budynku, może tam być nawet kilkanaście mikrokawalerek po kilkanaście metrów kwadratowych.

"Od sąsiadów dowiedzieliśmy się, że w majówkę chodziły „pielgrzymki” w celu oglądnięcia mieszkania. Jesteśmy wysoce zaniepokojeni, ponieważ zależy nam na spokoju, dobrych relacjach z sąsiadami domów jednorodzinnych" - piszą w liście do redakcji zaniepokojeni mieszkańcy.

Sąsiedzi piszą do nadzoru budowalnego

Sąsiedzi w imieniu swoim i okolicznych mieszkańców zwrócili się z pismem do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego
w Krakowie – Powiat Grodzki z prośbą o interwencję i przeprowadzenie czynności kontrolnych w przebudowywanym budynku.

"W budynku tym od dwóch miesięcy odbywały się bardzo głośne i intensywne roboty (po ponad 12 godzin na dobę przez 7 dni w tygodniu). Prawdopodobnie naruszone zostały ściany nośne i stropy. Boimy się ew. katastrofy budowlanej. Informujemy, że przy budynku nie ma żadnej tablicy informacyjnej, więc nie mamy wiedzy o rodzaju robót, dacie i numerze decyzji i organie wydającym decyzję przebudowy, nie znamy nazwiska inwestora. Z rozmowy z osobą podającą się (od lutego br.) za nowego właściciela tej nieruchomości dowiedzieliśmy się, że dom ten będzie zamieszkały przez jego syna i trwają prace remontowe w celu przygotowania domu do zamieszkania. Niepokój nasz wzbudziły zmiany w architekturze budynku (m.in. pojawiło się wiele małych okien, co sugerowało wyodrębnienie kilku łazienek i podziału dotychczasowego projektu zabudowy jednorodzinnej w wielorodzinną - czytamy w liście do PINBU".

Dalej sąsiedzi informują, że w Wydziale Architektury i Urbanistyki dowiedzieli się, iż nie wpłynął tam żaden wniosek i Wydział nie wydał pozwolenia na przebudowę jednorodzinnego domu stojącego na działce (4,5 arowej) i przekształcenie go w blok z kilkunastoma mikromieszkaniami.

Obawy mieszkańców

Uważamy więc, że inwestor dokonał samowolnej zmiany sposobu użytkowania budynku. Dlatego zwracamy się z prośbą o spowodowanie przywrócenia budynkowi statusu domu jednorodzinnego. Obawiamy się bowiem wielu zagrożeń wynikających z braku poczucia naszego bezpieczeństwa, pogorszenia warunków zdrowotnych, uciążliwości związanych m.in. z nadmiernym hałasem, ilością śmieci, parkowaniem samochodów i in.

Sprzedaż mikrokawalerek już ruszyła. Na portalach ogłoszeniowych można znaleźć ofertę sprzedażową.

Inwestor milczy

Zadzwoniliśmy pod numer telefonu podany w ogłoszeniu sprzedaży mikrokawalerki. Odebrał mężczyzna, który przyznał, że nie jest właścicielem lokalu (mimo, że w ogłoszeniu jest informacja, że sprzedaje osoba prywatna). Poprosiliśmy go, aby skontaktował nas z właścicielem budynku. Prosiliśmy też, aby powiadomił nas czy właściciel chce z nami porozmawiać czy nie. Do tej pory nie uzyskaliśmy żadnej odpowiedzi.

PINB zapowiada kontrole

Po wysłaniu przez oburzonych sąsiadów pisma do nadzoru budowlanego PINB odpowiedział, że "w związku z pismami mieszkańców ul. (do wiadomości redakcji) w Krakowie, zgodnie z posiadanymi kompetencjami, podejmie czynności wyjaśniające, w tym przeprowadzona zostanie kontrola w terenie. Po przeprowadzeniu czynności wyjaśniających, tut. organ, w razie stwierdzenia naruszeń przepisów prawa budowlanego wszcznie z urzędu, odpowiednie postępowanie administracyjne lub podejmie inne określone przez prawo działania".

Szerszy problem z minikawalerkami

Wykupowanie domów jednorodzinnych i zamienianie ich na minibloki z kawalerkami to proceder, który w Krakowie trwa od wielu miesięcy. Pod koniec marca tego roku Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Krakowie nakazał deweloperowi przywrócenie 14 przerobionych domów na minilokale do stanu pierwotnego. Powodem jest to, że spółka odpowiedzialna za inwestycje nie zgłosiła przebudowy do inspektoratu nadzoru budowlanego, ani Wydziału Architektury i Urbanistyki Urzędu Miasta Krakowa. Spółka odwołała się od tej decyzji, a członek zarządu twierdzi, że inwestycja jest legalne i nie zamierza z niej rezygnować.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Tomasz Adamek na gorąco komentuje swój pierwszy występ we freakach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Połowa "bliźniaka" zamieniła się w miniblok z mikrokawalerkami. Sąsiedzi są oburzeni. Nadzór budowlany zapowiedział kontrolę - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto