Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Polonia kończy udaną rundę na 7. miejscu

Tomasz Kuczyński
Polonia może pochwalić się remisem 1:1 z Wisłą Kraków w meczu rozegranym w Sosnowcu.
Polonia może pochwalić się remisem 1:1 z Wisłą Kraków w meczu rozegranym w Sosnowcu. Fot. Arkadiusz Ławrywianiec
Bytomianie w pierwszej części rundy stawiani byli na równi z inną śląską rewelacją ekstraklasy - Ruchem Chorzów. Polonia była w czołówce tabeli, a stadion przy ulicy Olimpijskiej budził strach u kolejnych rywali.

Dopiero "niebieskim" udało się wygrać w Bytomiu (1:0). Podopieczni Jurija Szatałowa zafundowali sobie jednak niechlubną serię siedmiu meczów bez wygranej. - Może nie wygrywamy, ale również nie przegrywamy - mówi Michał Zieliński.

Trzeba przyznać, że w czasie meczów Polonii nie można się nudzić. Trener Szatałow zżyma się, że jego podopieczni często rozgrywają po dwie różne połowy, ale dzięki temu zawsze można liczyć na nieoczekiwany zwrot akcji. Czasami bytomianom brakuje szczęścia, jak chociażby w Bełchatowie, gdzie prowadzili 2:1, ale stracili gola w doliczonym czasie gry.

Ważnym momentem był mecz Pucharu Polski z Bytovią II Bytów, przegrany 1:2. Opiekun Polonii był wtedy wściekły i zapowiedział rozstanie z kilkoma piłkarzami. Jeden z nich Piotr Kulpaka odkupił winy i świetnie spisywał się w roli zmiennika Adriana Klepczyńskiego lub Lukasa Killara. Dobrze grali też inni "winowajcy" - Jacek Trzeciak i Marcin Radzewicz.

Świetnym, choć awaryjnym, posunięciem było wypożyczenia Wojciecha Skaby z Legii. Bramkarz był pewnym punktem drużyny. Problemem była lewa obrona, bo w czasie kontuzji Davida Kotrysa z konieczności grał tam pomocnik Tomasz Nowak, któremu przytrafiały się błędy. Jak na razie niewypałem jest ściągnięcie Povilasa Luksysa. Król strzelców ligi litewskiej nie potrafił przebić się do składu Polonii.

Drużyna z Bytomia była chwalona za swoją widowiskową grę, opartą na technice. Polonia zajmuje pierwsze miejsce w tabeli fair play ekstraklasy.

- Dopiero w ostatniej kolejce mieliśmy nieobecności w składzie z powodu żółtych kartek - przypomina trener Szatałow.

Na słowa pochwały zasłużyli też bytomscy kibice. O ich akcji "Stadion dla Polonii" mówi cała piłkarska Polska.

Runda jesienna w ocenie trenera Polonii

Jurij Szatałow
Nie jestem zadowolony z ilości punktów, które zdobyliśmy, ale cieszę się z postępu zespołu w kilku elementach. Tylko w jednym meczu daliśmy plamę, czyli w przegranym 0:1 spotkaniu z Polonią w Warszawie. Martwię się, że często rozgrywaliśmy dwie różne połowy. W tej rundzie nastąpiła jednak mentalna przemiana drużyny pod względem jakości gry. Nasi zawodnicy uwierzyli, że mogą powalczyć z każdym rywalem, każdemu próbować narzucić swój styl gry. Piłkarze Polonii chcą grać piłką, spokojnie konstruować akcje. Brakuje tylko czasami ostatniego dobrego podania. Drużyna została bardzo dobrze prezentowała się pod względem motorycznym, o czym świadczy bardzo mała ilość żółtych kartek.

Statystyki

Mecze

17 - Marek Bażik, Rafał Grzyb, Peter Hricko, Marcin Radzewicz
16 - Miroslav Barcik, Lukas Killar, Grzegorz Podstawek, Szymon Sawala, Wojciech Skaba, Piotr Tomasik
14 - Jacek Trzeciak
13 - Adrian Klepczyński
12 - Tomasz Nowak, Michał Zieliński

10 - David Kotrys
5 - Piotr Kulpaka
2 - Povilas Luksys
1 - Juraj Balaz, Ireneusz Kowalski, Vasilije Prodanović, Łukasz Ślifirczyk

Bramki

5 - Podstawek
3 - Bażik
2 - Barcik, Sawala, Trzeciak
1 - Grzyb, Nowak, Radzewicz, Zieliński

Kartki żółte

4 - Killar, Sawala
3 - Hricko
2 - Bażik, Nowak
1 - Kotrys, Radzewicz, Zieliński

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto