- Z meczu na mecz dochodzą nowi zawodnicy i trzeba ich wkomponowywać w zespół. Mamy teraz przerwę na odpowiednie zgranie się i wierzę, że będzie lepiej - powiedział trener Jurij Szatałow, który w podstawowej jedenastce po raz pierwszy w tym sezonie wystawił Rafała Wojsyka i pozyskanego kilka dni temu z Lechii Gdańsk Arkadiusza Mysonę.
Wisła po raz pierwszy prowadzona przez holenderskiego trenera Roberta Maaskanta, zgodnie z przewidywaniami szybko objęła prowadzenie. Po akcji Żurawskiego z Palijiciem piłkę do bramki skierował Patryk Małecki. Później do głosu doszli jednak bytomianie, ale Bunoza w ostatniej chwili uprzedził składającego się do główki Szymona Sawalę. Polonia wyrównała tuż przed przerwą. Z prawej strony dośrodkował piłkę w pole karne Peter Hricko, a z 6 m do siatki wepchnął ją Clemence Matawu. Był to pierwszy gol 28-letniego pomocnika z Zimbabwe w polskiej ekstraklasie.
Goście za grę w I połowie zasłużyli na brawa, bo to Wisła była zdecydowanym faworytem tego spotkania. Po przerwie krakowianie ruszyli do bardziej zdecydowanych ataków i już w 50 min. gola na wagę zwycięstwa strzelił Maciej Żurawski. Kapitan Wisły dobił do siatki uderzenie Riosa odbite przez Marcina Juszczyka. Było to pierwsze trafienie "Żurawia" od powrotu do Polski, a w sumie jego 121. bramka w naszej ekstraklasie.
- Czuję dużą satysfakcję ze strzelonej bramki, ale najważniejsze jest zwycięstwo. Niestety, gra nie jest jeszcze taka, jak byśmy chcieli, żeby była. Nie umniejszając nic Polonii Bytom, która zagrała dobry mecz, to jednak my powinniśmy zagrać dużo lepiej w defensywnie i ofensywnie jako cały zespół - stwierdził Maciej Żurawski.
Zadowoleni z prowadzenia gospodarze zwolnili tempo gry i niewiele brakowało, aby w końcówce do remisu doprowadził Mysona. Uderzenie nowego obrońcy bytomian w ostatniej chwili zablokował jednak Cikos.
Mówią trenerzy
Jurij Szatałow (Polonia)
Gra mojej drużyny była dziś nieco lepsza niż w poprzednich meczach. Ciągle popełniamy jednak indywidualne błędy, po których tracimy gole.
Robert Maaskant (Wisła)
Jestem zadowolony z wyniku, z naszej gry nieco mniej. Pracuję tutaj dopiero od tygodnia i musimy wiele rzeczy dopracować a zwłaszcza rozgrywanie rzutów rożnych.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?