Sprawa miała swój początek pod koniec października 2018 roku. Funkcjonariusz straży miejskiej obserwujący monitoring miejski, zauważył dziwne zachowanie dwóch mężczyzn. Sytuacja przypominała transakcję sprzedaży środków odurzających. Funkcjonariusz bezzwłocznie powiadomił policję, której udało się namierzyć sprzedawcę i kupującego. Podczas przeszukania mieszkania dilera kryminalni z Mysłowic natrafili na 490 gramów amfetaminy, 225 gramów marihuany, 60 gramów haszyszu i 49 gramów ecstasy.
Był to jednak dopiero początek całej sprawy. Jak się później okazało, policjanci z Mysłowic podczas dochodzenia, zatrzymali czterech kolejnych mężczyzn, którzy zajmowali się rozprowadzaniem narkotyków w województwie śląskim. Trzech handlarzy zostało tymczasowo aresztowanych, natomiast pozostała dwójka pozostaje pod dozorem policji.
Sąd Okręgowy w Katowicach otrzymał akt oskarżenia w tej sprawie zatrzymania pięciu mężczyzn z Mysłowic, Katowic i Bytomia. Policja zbierając materiał dowodowy, przedstawiła dilerom aż 102 zarzuty. Dotyczą one posiadania oraz rozprowadzania środków odurzających w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Dwaj handlarze dobrowolnie poddali się karze, pozostali mogą zostać ukarani do 10 lat więzienia.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?