Mieszkańcy postanowili zapalić znicze, by zamanifestować przeciwko dewastacji najbardziej znamienitych zabytków w mieście. A to tych niewątpliwie należała kamienica przy ul. Chorzowskiej. - Bytom to moje miasto rodzinne. Aż serce boli, gdy człowiek widzi, w jak opłakanym stanie jest jedna z najpiękniejszych kamienic miasta. Być może tym symbolicznym gestem uda nam się sprawić, że to ostatni taki przypadek, gdy rozbiórka to konieczność - mówi Dawid Grabowski, jeden z inicjatorów "pogrzebu" kamienicy, rodowity bytomianin.
Grupa miłośników zabytków Bytomia zawiązała się na portalach społecznościowych. Nic dziwnego, że do Bytomia dotarli też członkowie Ruchu Autonomii Śląska.
Przypomnijmy losy kamienicy. Budynek przy ul. Chorzowskiej 2/Katowickiej 70 od wielu lat niszczał, a jej właścicielka nie kiwnęła palcem, by uratować ją przed dewastacją. Jednym z jej ostatnich posunięć była próba sprzedaży obiektu na rynku wtórnym. Nie udało się. Na remont jest już za późno. Teraz miejski konserwator zabytków, po otrzymaniu wniosku inspektora nadzoru budowlanego, wyraził zgodę na rozbiórkę budynku. Nadzór mógł wszcząć taką procedurę na podstawie ekspertyzy prokuratury rejonowej.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
