MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Podarunek dla inwestora

Izabela Jarosz
Dlaczego władze Piekar Śląskich nie chcą zdradzić właściciela budowanej stacji  enzynowej? Tym bardziej to dziwne, skoro w prezencie zbudowały do niej dojazd oraz całe skrzyżowanie...  fot. adam nocoń, grafika bogusŁaw tomża
Dlaczego władze Piekar Śląskich nie chcą zdradzić właściciela budowanej stacji enzynowej? Tym bardziej to dziwne, skoro w prezencie zbudowały do niej dojazd oraz całe skrzyżowanie... fot. adam nocoń, grafika bogusŁaw tomża
Za 900 tys. zł miasto wybudowało skrzyżowanie wraz z najnowocześniejszą sygnalizacją świetlną. Łączy Drogę Krajową 94 z ul. Kotuchy i Siemianowcką. Pomysłodawcą jest wiceprezydent Grzegorz Gowarzewski.

Za 900 tys. zł miasto wybudowało skrzyżowanie wraz z najnowocześniejszą sygnalizacją świetlną. Łączy Drogę Krajową 94 z ul. Kotuchy i Siemianowcką. Pomysłodawcą jest wiceprezydent Grzegorz Gowarzewski. Zdaniem policji powinno się je wybudować kilometr dalej, przy ul. Bednorza, bo tam najczęściej dochodzi do wypadków. Budowę skrzyżowania krytykuje również Międzygminny Związek Komunikacji Pasażerskiej w Tarnowskich Górach. Zdaniem Henryka Szudego, prezesa, nowe skrzyżowanie znacznie pogorszyło...

bezpieczeństwo pasażerów

- Przystanki w oba kierunki były w jednym miejscu, teraz pasażerowie muszą biegać po szerokiej ulicy na drugą stronę. Pod względem bezpieczeństwa nie jest to dobre rozwiązanie. Przecież ma być lepiej dla ludzi, a nie gorzej - mówi prezes Szudy.

Skąd więc pomysł, żeby wybudować skrzyżowanie właśnie tam? Przy Kotuchy powstaje prywatna stacja benzynowa. Jeśli zamknie się Bednorza, a takie są plany, wszyscy będą musieli jeździć koło niej. Kim jest inwestor, który może zarobić na miejskiej inwestycji? Próbowaliśmy to ustalić przez ponad tydzień. Urzędnicy twierdzą, że to Jan Kandora, przedsiębiorca z Piekar, ten z kolei twierdzi, że teren sprzedał półtora roku temu prywatnej osobie.

Z Piekar Śląskich najlepiej i najszybciej wyjechać w stronę Katowic, Bytomia czy Krakowa ulicą Bednorza w Brzezinach. Droga jest solidna - asfaltowa, prowadzi koło cmentarza. Okolica jest wyludniona, praktycznie przy drodze stoją tylko trzy budynki. Bednorza łączy się z DK 94 Katowice-Wrocław. Policja w Piekarach od lat

starała się przekonać zarząd miasta

żeby właśnie w tym miejscu rozbudować skrzyżowanie wraz z sygnalizacją świetlną. - Ulica Bednorza przejmuje prawie w stu procentach ruch z Brzezin w stronę Katowic czy Bytomia - potwierdza kom. Roman Rabsztyn z piekarskiej policji. - W godzinach szczytu tworzą się korki, dochodzi do wielu wypadków. Zdecydowanie

korzystniejsza byłaby rozbudowa

tego właśnie skrzyżowania, a nie z Kotuchy, która tego problemu nie rozwiązuje i w żaden sposób nie poprawi bezpieczeństwa - dodaje kom. Rabsztyn.

Kiedy w piątek pytaliśmy wiceprezydenta czy ul. Bednorza ma być zamknięta, potwierdził, że tak. Tłumaczył, że chodzi o bezpieczeństwo konduktów pogrzebowych. Auta będą musiały jechać ul. Roździeńskiego. Jest to pomysł absurdalny, skoro stan nawierzchni tej drogi jest tak fatalny, że wprowadzono ograniczenie do 30 km na godzinę, a na wiadukt nie mogą wjeżdżać samochody powyżej 10 ton.

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, teren w tym rejonie, w tym Roździeńskiego, osiądzie w ciągu ośmiu lat ok. 1,5 metra! Poza tym wiadukt prowadzący przez Roździeńskiego

może nie wytrzymać natężenia ruchu

Już teraz grozi mu zawalenie - tak wynika z ekspertyzy, którą zleciło miasto. Pieniędzy na remont i drogi i wiaduktu - nie ma w miejskiej kasie.

Osiem lat temu za 58 tys. zł teren między Kotuchy a Roździeńskiego kupił Jan Kandora. Tak jest w dokumentach w wydziale geodezji. - Ja już się tego pozbyłem, a będzie z jakieś półtora roku temu - mówi nam jednak Kandora. Komu sprzedał teren, powiedzieć nie chce. Twierdzi, że owszem miał budować stację, ale przeliczył się z kosztami. W wydziale geodezji nic na ten temat nie wiedzą. - Nie mamy aktu sprzedaży - mówi Jerzy Frenkiel, naczelnik. - Notariusz ma obowiązek przesłania aktu do urzędu w ciągu siedmiu dni.

Udało nam się dowiedzieć, że ze sprzedażą związana jest firma Complex z Olkusza. - Teren kupił mój znajomy, ja tylko jestem wykonawcą robót ziemnych - mówi nam Józef Cabała, szef Complexu. Nie jest zadowolony, że interesujemy się budową stacji.

Dowiedzieliśmy się też, że po naszym pierwszym telefonie w sprawie budowy skrzyżowania urząd został postawiony na nogi
Prezydent kazał przygotować sobie wszelkie dokumenty na ten temat. Czy nie za późno, skoro w piątek skrzyżowanie ma być oddane do użytku?

Wczoraj po raz drugi rozmawialiśmy z wiceprezydentem na temat skrzyżowania. Okazało się, że zmienił zdanie. Odparł, że nie zamierza zamykać ul. Bednorza!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polacy ocenili rząd Tuska. Zaskakujące wyniki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto