Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pobite dziecko w Bytomiu: zatrzymana matka 9-miesięcznego chłopca

Magdalena Nowacka-Goik
Pobite dziecko w Bytomiu: 22-letnia bytomianka zatrzymana za znęcanie się nad 9-miesięcznym dzieckiem. Od wczoraj przebywa w areszcie. Trwa przesłuchanie lekarza z chorzowskiego szpitala, do którego trafiło niemowlę. To już drugi taki przypadek w ciągu miesiąca w naszym mieście

Pobite dziecko w Bytomiu

AKTUALIZACJA 16.01: Sąd przychylił się do wniosku Prokuratury Rejonowej w Bytomiu i wydał nakaz aresztowania kobiety.
AKTUALIZACJA 15.01: Kobieta ma postawione zarzuty dotyczące znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad małoletnim. Zakończyły się czynności w Prokuraturze Rejonowej.
- Częściowo przyznała się do winy - mówi Karina Kamińska-Synowiec, zastępca prokuratora rejonowego w Bytomiu. Skierowany został wniosek do sądu o zastosowanie aresztu tymczasowego na trzy miesiące. Sąd ma wydać postanowienie w tej sprawie w czwartek, 16.01.

Michałek nadal przebywa w chorzowskim Centrum Pediatrii i Onkologii. - Jest spokojne i dobrze się czuje - zapewnia Grzegorz Grzegorek, rzecznik prasowy szpitala. - Dziecko jednak nie opuści szpitala, dopóki nie zostaną ustaleni opiekunowie. Wniosek w tej sprawie został skierowany do sądu. Biologiczny ojciec dziecka nie jest znany - mówi Grzegorek

AKTUALIZACJA 14.01. : Kobieta przyznała się do winy. Grozi jej do 10 lat więzienia. Zarzut dotyczy znęcania się ze szczególnym okrucieństwem. W środę 15 stycznia zostanie doprowadzona do prokuratury. Prawdopodobnie będzie nakaz aresztu.

Wcześniej pisaliśmy:
O tym, że z dzieckiem może się dziać coś złego, dał znać pracownikom Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie, 36 - letni konkubent kobiety. Nie jest on jednak ojcem dziecka. Ten pozostaje nieznany.
- Pracownicy MOPR, zjawili się pod wskazanym adresem na ulicy Chorzowskiej w poniedziałek 13 stycznia, o godzinie 11 - mówi Tomasz Bobrek, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Bytomiu. - Na miejscu zastali 22 - letnią kobietę i jej 9-miesięcznego synka. Uwagę pracowników zwrócił wygląd dziecka. Chłopczyk miał siniaki na twarzy i szyi. Natychmiast powiadomiły policję i pogotowie - mówi policjant.
Dziecko zostało przewiezione do szpitala. Na szczęście obrażenia nie były groźne. Podczas prześwietlenia okazało się jednak, że dziecko ma świeżo zrośnięty obojczyk, co może świadczyć o urazie. - Przesłuchujemy obecnie lekarza. Obrażenia obojczyka mogą wskazywać na to, że był on pęknięty lub złamany. Nie wiemy, czy dziecko się przewróciło, czy uraz jest na przykład wynikiem szarpania - mówi Tomasz Bobrek. Niepokojący jest fakt, że trudno było takiego urazu nie zauważyć, a matka nie zgłosiła się z dzieckiem do szpitala.

- Stan dziecka jest ogólny dobry - mówi Grzegorz Grzegorek, rzecznik prasowy Centrum Pediatrii i Onkologii w Chorzowie. - Lekarze postanowili zatrzymać jednak chłopca na obserwacji - dodaje.

Kobieta w grudniu wyprowadziła się od konkubenta z mieszkania przy ulicy Wyzwolenia i zamieszkała u koleżanki.
- Wiemy, że święta spędziła w mieszkaniu koleżanki, ale kilka razy wracała do konkubenta - dodaje Bobrek.
Przesłuchany został mężczyzna i znajoma matki. Na razie jednak tylko matka niemowlęcia przebywa w policyjnej izbie zatrzymań.

Dalsze czynności w tej sprawie zostaną podjęte po przesłuchaniu lekarzy. Policja robi też wywiad środowiskowy.
Na razie wiadomo, że funkcjonariusze nie mieli wcześniej niepokojących sygnałów, nie było też interwencji.

Przypomnijmy: Niecały miesiąc temu doszło do zatrzymania mężczyzny, który pobił 4-letniego synka swojej konkubiny. Sytuacja wydarzyła się w dzielnicy Bobrek. Stan dziecka jest nadal ciężki, jest w śpiączce. - Został już jednak odłączony od respiratora i oddycha samodzielnie - mówi Grzegorz Grzegorek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto