Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piłkarze Polonii Bytom pomagają Oskarowi Zarańskiemu

Monika Krężel
Grzegorz Podstawek i Jacek Trzeciak z Polonii Bytom odwiedzili Oskara Zarańskiego w domu.
Grzegorz Podstawek i Jacek Trzeciak z Polonii Bytom odwiedzili Oskara Zarańskiego w domu. fot. Marzena Bugała.
Oskar ma 11 lat i przyjaciół wśród piłkarzy Polonii Bytom. Jego mama mówi, że tyle dobroci, ile doświadczyli w ostatnich kilku latach, trudno opisać. Chłopczyk choruje na nowotwór. Fundacje i wiele zaprzyjaźnionych instytucji pomagają całej rodzinie w walce z chorobą.

To były wyjątkowo udane wakacje. W tym roku Oskar Zarański był z rodzicami nad morzem. Jak każdemu dziecku żal było lata, lecz trzeba było szykować się do szkoły.

- Na 31 sierpnia mieliśmy wyznaczony termin kolejnego rezonansu - mówi Izabela Zarańska, mama chłopca. - Co kilka miesięcy jeździliśmy na kontrolne badania po tym, jak w sylwestra 2005 roku u Oskara wykryto guza mózgu. Przeszedł wtedy dwie operacje, miał chemioterapię. Przez prawie 5 lat był spokój, doszliśmy do całkowitej remisji. Synowi robiono co jakiś czas rezonans, wyniki były dobre. I nagle - szok - wznowa. Pamiętam, że latem Oskar był niespokojny. Przed badaniem spytał: "Mama, a jak znowu coś mi odrośnie"? Zbeształam go. Powiedziałam, co też wygaduje, skoro do tej pory wszystko było w porządku - wspomina pani Izabela.

Rodzina mieszka w Bytomiu, w skromnym mieszkaniu w jednym z bloków na Stroszku. Mama jest na rencie, Oskar ma starsze rodzeństwo - Mateusza i Klaudię oraz 13-miesięczną siostrzenicę Emilkę. Wszyscy mu kibicują w zmaganiach z chorobą. A on sam kibicuje Polonii Bytom.

- Tata jest wierny temu zespołowi i brat - mówi Oskar. - Ja zachęciłem też chłopaków z podwórka, żeby kibicowali Polonii. Jeden tylko się wyłamał, bo woli Ruch Radzionków - dodaje z powagą.

Po tej strasznej wiadomości o powrocie choroby, mama Oskara zadzwoniła do Polonii Bytom. - Powiedziałam, że syn choruje, będzie miał wkrótce operację, a jest wiernym kibicem Polonii i chciałby spotkać się z piłkarzami - relacjonuje Izabela Zarańska. - Zostawiłam numer telefonu Dominice Pieniążek, której mąż Marek jest dyrektorem do spraw marketingu w klubie. Jakież było moje zdziwienie, gdy klub szybko się odezwał - mówi wzruszona. Oskara zaproszono na mecz. Odwiedził piłkarzy w szatni, siedział na ławce rezerwowych. 14 października chłopczyk przeszedł operację. W szpitalu odwiedzili go trener Jacek Trzeciak i piłkarz Grzegorz Podstawek. - Codziennie dzwonili, pytając, jak się czuje - dopowiada Marek Berduszek, wujek Oskara.

Kilka dni temu piłkarze odwiedzili chłopca w jego domu. Podarowali mu koszulkę z wydrukowanym jego nazwiskiem i numerem "16" oraz piłkę z autografami sportowców. - Nie robimy niczego wielkiego - mówi Grzegorz Podstawek. - Jeśli spotkania z nami sprawiają mu przyjemność, to dla nas jest to wielka sprawa. Będziemy mu oczywiście kibicować. Poza tym wiara i psychika mają większy wpływ na powrót do zdrowia niż leki - uważa.

Oskar namalował piłkarzom dwa rysunki. Na jednym napisał: "Na moim obrazku w środku jest Mózg, a w środku mózgu jest bandyta, czyli guz łobuz. Prowadzi do niego droga, tą drogą wędrowali docent Mandera i doktor Pająk. Bandyta został usunięty!".

Oskar jest podopiecznym Fundacji "Iskierka". - Bez niej chyba nie przetrwalibyśmy w tak dobrej kondycji psychicznej - mówią Izabela i Grzegorz Zarańscy. - Nie byłoby w nas tyle optymizmu. Trudno zliczyć te wszystkie wyjazdy, obozy, spotkania, w których uczestniczymy. Mamy nowych przyjaciół. Zresztą, jak ktoś połknie bakcyla, to już zostaje w "Iskierce" .

Gdyby nie wsparcie kilku fundacji, rodzice nie mieliby ani sił, ani pieniędzy na atrakcje dla synka. Już cztery lata temu Oskar spotkał się - dzięki Fundacji "Mam Marzenie" - z Mariuszem Pudzianowskim.

Teraz przed Oskarem naświetlania i rehabilitacja...


Fundacje wspierają i pomagają
Fundacja "Iskierka" opiekuje się dziećmi na trzech oddziałach onkologicznych w szpitalach w Katowicach, Chorzowie i Zabrzu.

Na jej stronie internetowej można przeczytać, że "Iskierka najmniejszych uczy, jak walczyć, a dorosłym pomaga pomagać".

"Iskierka" pomaga szpitalom w zakupie sprzętu i leków, organizuje imprezy dla dzieci, a wymyślona przez nią Dziecięca Orkiestra Onkologiczna nagrała płytę. Jej przebój "Monkey Song" znalazł się nawet na Liście Przebojów radiowej Trójki.

Marzenia dzieci spełnia także Fundacja "Mam Marzenie". Do programu fundacji może zostać zakwalifikowane każde dziecko między 3. a 18. rokiem życia, które cierpi na chorobę zagrażającą jego życiu. Fundacja ma oddziały w całej Polsce, w tym w Katowicach.


"Alarm" w bardzo ważnej sprawie

Telewizja Silesia i "Dziennik Zachodni" prowadzą wspólny cykl reportaży interwencyjnych pod hasłem "Alarm".

Wspólnie informujemy o sprawach, które nurtują mieszkańców i których nasi czytelnicy oraz widzowie nie potrafią sami rozwiązać.

Reportaże w Telewizji Silesia są nadawane w czwartki o godz. 18.05, zaś teksty dziennikarskie można przeczytać w piątkowych wy-daniach naszej gazety.

Jeśli masz kłopoty ze spółdzielnią mieszkaniową, gmina nie remontuje drogi, potrzebna jest sygnalizacja świetlna, bo na ulicy jest niebezpiecznie - daj nam znać, Może uda się pomóc. Prosimy o kontakt na: [email protected] lub [email protected]

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto