MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Piłkarki Zametu przygotowują się do najtrudniejszego meczu w sezonie

MARCIN ZASADA
Piłkarki Zametu Strzybnica zaczynają spełniać pokładane w nich nadzieje. Zespół Leszka Kiełbusiewicza wygrał drugi mecz z rzędu i umocnił się na trzeciej pozycji w tabeli.

Piłkarki Zametu Strzybnica zaczynają spełniać pokładane w nich nadzieje. Zespół Leszka Kiełbusiewicza wygrał drugi mecz z rzędu i umocnił się na trzeciej pozycji w tabeli. Po dwóch bramkach Anny Wójcik i jednej Aleksandry Guzek tarnogórzanki pokonały Zaborze Zabrze 3:1.

- Był to ładny mecz, a przede wszystkim zakończył się naszym zwycięstwem - mówi trener Kiełbusiewicz. - Cieszy mnie, że zespół z meczu na mecz gra coraz lepiej. W pierwszej połowie graliśmy trochę nerwowo, ale po przerwie było już znacznie lepiej. Nasza gra jest coraz składniejsza.

W pierwszej połowie jedną bramką prowadziły zabrzanki. Zaraz po zmianie stron, wyrównującego gola strzeliła wprowadzona kilka minut wcześniej na boisko Guzek. W 70 min. na 2:1 podwyższyła Wójcik. Osiem minut przed końcem piłkarka Zametu skopiowała swój wyczyn i ustaliła wynik na 3:1. Tarnogórzanki grały w tym spotkaniu bez trzech podstawowych zawodniczek. Dominika Wylężek, Joanna Operskalska i Marta Helfik przebywają na zgrupowaniu reprezentacji Polski juniorek. Zagrały już w kilku sparingach kadry.

- Mam bardzo wyrównaną kadrę - chwali się Kiełbusiewicz. - W tej chwili dysponuję tyloma dobrymi piłkarkami, że nie wiem, kogo mam posadzić na ławce rezerwowych. Bardzo cieszy mnie postawa Katarzyny Filipek, naszej nowej zawodniczki, pozyskanej z Czarnych Sosnowiec. Można powiedzieć, że mam teraz kłopoty bogactwa.

W niedzielę Zamet czeka najtrudniejszy mecz sezonu. U siebie tarnogórzanki będą podejmować Gola Częstochowa. Po ubiegłorocznych porażkach, podopieczne Kiełbusiewicza będą chciały wygrać to spotkanie.

- Nastroje w zespole są bardzo bojowe - przyznaje trener. - Będzie to mecz na szczycie, jego wynik może wiele zmienić. Jeśli chcemy się liczyć w walce o I ligę, musimy wygrać. Moje zawodniczki są bardzo zmobilizowane, widzę w nich wolę zwycięstwa. Piłkarki, które przyszły do nas przed sezonem, tchnęły w zespół nowego ducha. Mamy młodą drużynę, ale widać, że już okrzepła i dojrzała. Jestem dobrej myśli.


Skład Zametu: Katarzyna Szafawska - Agnieszka Bobowska (22 Agnieszka Gwóźdź), Izabela Rutkowska, Daria Kamińska, Maria Fiecek - Dorota Witek (60 Kinga Bandych), Marta Golba (46 Guzek), Katarzyna Jelonek, Filipek -Mira Pniewska, Wójcik.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polska kadra w ośrodku w Hanowerze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto