Pechowe obligacje

Prokuratura Okręgowa w Katowicach umorzyła śledztwo przeciw pracownikom Bytomskiej Spółki Węglowej, których posądzano o to, że sześć lat temu niekorzystnie rozporządzali mieniem nabywców obligacji. Chodzi również o pracowników BSW SA i obligacje mieszkaniowe.

W październiku 1996 roku Bytomska Spółka Węglowa wyemitowała obligacje mieszkaniowe, które trafiły w ręce pracowników. M.in. w ten sposób właścicielami swoich mieszkań stali się lokatorzy budynku przy ul. Bytomskiej 128 w Piekarach Śląskich oraz pracownicy kopalni "Jowisz". BSW SA miała w określonym czasie wyjaśnić wszelkie sprawy, związane z własnością gruntu i budynków, a potem przekazać własność lokatorom i wykupić obligacje. Nie zdążyła tego zrobić, choć większość mieszkań została wykupiona w latach 1999-2002. Pracownicy kop. "Jowisz" zawiadomili prokuraturę, która zajęła się sprawą w 2001 roku.

- Nie wszystkie nieruchomości, które przekazywaliśmy, miały przygotowany stan prawny - wyjaśnia Piotr Burzucki z Zespołu Nadzoru Właścicielskiego, Operacji Kapitałowych i Przekształceń Własnościowych w BSW. - Ale w tamtych latach nie mieliśmy innego wyjścia, tylko wyemitować obligacje. W 1996 roku wyemitowaliśmy ich siedem tysięcy, to była jedyna możliwość pozbycia się substancji mieszkaniowej. Dopiero w 2000 roku wydano ustawę o zbywaniu mieszkań zakładowych. Nie chcieliśmy dopuścić do tego, aby, na przykład, podobnie, jak w Zabrzu, budynki zostały sprzedane z lokatorami.

BSW SA była właścicielem ok. 20 tysięcy mieszkań. Potem ok. 16 tys. trafiło do Bytomskiej Spółki Restrukturyzacji Kopalń, 4 tysiące zostały w BSW SA. Zgodnie z nową ustawą sprzedano 100 mieszkań, co tydzień nowych właścicieli ma 10-15 mieszkań. Problemy związane z obligacjami zakończy blok przy ul. Bytomskiej w Piekarach Śląskich, ze znacznie obciążoną hipoteką (na kwotę 150 mln zł). Grunt ostatecznie nabyto w styczniu, w lutym obligacje zostaną od lokatorów wykupione.