Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Patrole tanio...

ANNA DZIEDZIC
Od lipca etatowi policjanci będą patrolowali miasto wraz z kolegami, którzy dopiero uczą się tajników zawodu.
Od lipca etatowi policjanci będą patrolowali miasto wraz z kolegami, którzy dopiero uczą się tajników zawodu.
Piekarscy radni zastanawiali się nad tym, czy gmina powinna wydać 60 tysięcy złotych na to, by "kupić" dodatkowych dziewięciu policjantów patrolujących miasto. Decyzję jednak już podjęto.

Piekarscy radni zastanawiali się nad tym, czy gmina powinna wydać 60 tysięcy złotych na to, by "kupić" dodatkowych dziewięciu policjantów patrolujących miasto. Decyzję jednak już podjęto. Podczas ostatniej sesji Rady Miasta przekonywał do tego m. in. insp. Ryszard Leśniewski, zastępca komendanta wojewódzkiego policji.

Możliwość wykupienia dodatkowych ,usług" patrolowych pojawiła się wówczas, gdy ustawowo zapewniono mężczyznom, podlegającym obowiązkowi służby wojskowej, możliwość odpracowania tej służby w policji. Obowiązek utrzymania służby kandydackiej spoczął wówczas na Komendzie Wojewódzkiej Policji.

- Komenda Główna Policji daje nam pieniądze na mundury i transport. Komenda Wojewódzka musi zapewnić tym ludziom zakwaterowanie, wyżywienie i kupić wyposażenie. Okazało się, że są to duże koszty, a pieniędzy w Komendzie Wojewódzkiej jest mało. Mogło się okazać, że będziemy musieli zrezygnować z tych dodatkowych etatów policyjnych albo zwrócić się po pomoc w ich finansowaniu do prezydentów śląskich miast. Na początku zaproponowaliśmy to prezydentom największych śląskich miast, jednak w krótkim czasie okazało się, że zainteresowane są tym także mniejsze gminy - mówił na sesji insp. Leśniewski.

Leśniewski zapewniał, że za 60 tysięcy złotych, które gmina miałaby wpłacić do kasy Śląskiej Komendy Wojewódzkiej Policji, codziennie w Piekarach Śląskich służbę pełniłoby dodatkowych dziewięciu policjantów. Byłaby to służba przez osiem godzin. Funkcjonariusze mieliby patrolować miasto wraz z pełnoetatowymi pracownikami piekarskiej policji.
Radni obawiali się jednak, czy aby na pewno dodatkowi policjanci byliby w Piekarach przez całe osiem godzin.

- Czy to nie będzie tak, że do czasu służby będzie im się wliczało transport z Katowic i odwrotnie. Wtedy ta służba trwałaby znacznie krócej - obawia się radny Henryk Pryk.
Leśniewski zapewnił jednak, że to nie wchodzi w rachubę. Służba ma trwać całe osiem godzin.

- Ma to być średnio dziewięciu policjantów dziennie. Ale w zależności od potrzeb możemy ustalić te służby tak, by na przykład w tygodniu policjantów było mniej, a podczas weekendu więcej. Jesteśmy w stanie dostosować się do waszych potrzeb - podkreślał Leśniewski.

Piekarzanie obawiali się także, że jest to rozwiązanie na krótką metę i nie pomoże na przykład w zlikwidowaniu bezrobocia, a taka możliwość byłaby, gdyby gmina wykupiła normalne etaty dla policjantów w Komendzie Miejskiej Policji w Piekarach Śląskich lub godziny nadliczbowe dla nich. Wtedy na pewno pracę znaleźliby tam mieszkańcy Piekar Śląskich.

- Zapewniam wszystkich, że do służby w Piekarach Śląskich będziemy zatrudniać mieszkańców Piekar Śląskich, tych, którzy znajdą się w służbie kandydackiej. Poza tym istnieje także możliwość, że po odbyciu takiej służby, osoba sprawdzi się i zechce zostać w policji na stałe. Jest również taka możliwość - mówi Leśniewski.

Radnych interesowało również, dlaczego komenda w Piekarach straciła przed kilku laty 27 etatów policyjnych, podczas reformy administracyjnej i czy istnieje możliwość odzyskania tych etatów. Okazuje się, że nadzieja jest, ale niewielka.

Inspektor Leśniewski tłumaczył, że korekta etatów okazała się konieczna po reformie administracyjnej, kiedy to w skład województwa śląskiego weszły dawne województwa częstochowskie i bielskie. Wówczas to ustalono standardy zatrudnienia, jakie istnieją w miastach o określonej liczebności i zagrożeniu przestępczością. Zgodnie z tymi analizami okazało się właśnie, że w Piekarach pracuje... zbyt wielu policjantów.
Oferta Komendy Wojewódzkiej w Katowicach podoba się prezydentowi Piekar Śląskich.

- Mieszkańcy miasta oczekują większej liczby patroli. Każde miasto może wpływać na stan bezpieczeństwa. Uważam, że służba kandydacka w patrolach naszego miasta to cenna inicjatywa. Za stosunkowo niewielkie pieniądze mamy zagwarantowane dodatkowe patrole do roku 2005 - uważa Stanisław Korfanty, prezydent Piekar Śląskich.

Za jednego policjanta gmina płaciłaby wówczas 200 złotych miesięcznie, podczas gdy niewiele mniej kosztuje jedna tylko służba w ramach nadgodzin zawodowego funkcjonariusza.

- Jest to dobre rozwiązanie, zważywszy na rachunek ekonomiczny gminy. Niektórzy mają wątpliwości, czy ci policjanci są dobrze przygotowani do takiej służby patrolowej. Oni będą pracować pod okiem dobrze wyszkolonych etatowych policjantów - mówił, zapytany o zdanie na ten temat, podinsp. Włodzimierz Jagusiak, komendant miejski policji w Piekarach Śląskich. Komendant żalił się także, że czuje się, jako szef policji, trochę niezauważany przez Radę Miasta.

- Czasem wychodzę z tej sali trochę sfrustrowany, gdy słyszę, że ZOZ otwarty dostał tyle, ZOZ zamknięty tyle, a dla policji nikt nie pomyśli o pomocy. Może warto nas wspomóc, poratować w trudnej sytuacji finansowej. Dobrze, gdyby powstało w Radzie jakieś lobby na rzecz bezpieczeństwa w mieście - przekonywał Jagusiak.

Rada Miasta zadecydowała jednak w końcu, że warto zainwestować w policję 60 tys. złotych i przyjęła uchwałę o wykupieniu w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Katowicach dodatkowych patroli.

Dodatkowych 35 policjantów policjantów ze służby kandydackiej w Katowicach pojawi się również na ulicach Bytomia. Patrole na razie będą pracowały od pierwszego lipca do końca grudnia. Miasto wpłaci z tego tytułu na konto Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach 200 tys. zł.

Takiej opcji nie przewidują natomiast Tarnowskie Góry.

- Kilka tygodni temu podpisaliśmy porozumienie z szefostwem naszej policji, na mocy którego między innymi będą działać wspólne patrole straży miejskiej i policji. Na razie więc staramy się zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom własnymi siłami - mówi Piotr Konarski, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Tarnowskich Górach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto