Orły chcą grać

Piłkarska drużyna seniorów Orła Nakło Śląskie, grająca w IV-tej grupie ligi okręgowej, jest w trakcie pełnych przygotowań do nowego sezonu. Rozgrywki rozpoczyna 10 sierpnia meczem na własnym boisku z Gazobudową Zabrze. Następnie w czwartek, 15 sierpnia, również na własnym boisku, podejmuje rezerwę Ruchu Radzionków.

- Pierwsze mecze są najważniejsze - mówi Marek Sęk, kierownik drużyny. - Ustawią one drużyny w pewnym porządku, co będzie miało wpływ na dalszy przebieg rozgrywek. Jak drużyna zaskoczy, wygra pierwsze mecze, to nabiera wiary we własne siły.

- Rozpoczęte trzy tygodnie temu przygotowania do sezonu przebiegają planowo - mówi Andrzej Kwap, trener pierwszej drużyny. - Frekwencja jest dobra. Z zespołu odeszło dwóch piłkarzy, Marcin Waniczek grający na obronie i pomocnik Patryk Demczuk. Zdecydowali się zająć tylko piłką halową. O zakończeniu kariery myśli też Janusz Bujoczek. Obecnie z drużyną trenuje siedmiu nowych zawodników. Wrócił z Ruchu Chorzów Tomasz Przybyłek, są też gracze AKS Chorzów, Siemianowiczanki i Gwarka Tarnowskie Góry. Nam zależy głównie na wzmocnieniu, więc trudno dzisiaj powiedzieć, który z nich ma szansę na grę w pierwszym zespole. Trenujemy codziennie, dwa razy w tygodniu na siłowni, dwa razy na boisku i rozgrywamy jeden lub dwa sparingi. Obecnie drużyna jest w trakcie budowania siły i wytrzymałości, szybkość przyjdzie po meczach sparingowych.

W środę sparingiem z czwartoligową Olimpią Piekary wygranym 3:1 rozpoczęto serię spotkań treningowych. Kolejne już jutro z Siemianowiczanką. Pozwolą one trenerowi na skrystalizowanie składu.

- Wśród chłopaków panuje dobry nastrój - mówi Dariusz Dybich, grający na obronie. Ubiegłe rozgrywki zakończyliśmy na drugim miejscu, co jest najwyższą lokatą w lidze piłkarskiej w historii klubu. W obecnych chcemy powalczyć o pierwsze miejsce, ale będziemy mieli groźnych przeciwników. Tradycyjnie są to GKS Andaluzja, Przyszłość Ciochowice, Slavia Ruda Śląska. Dodatkowo też spadkowicze z IV ligi, Sparta Zabrze i mające drugoligowe zaplecze rezerwy Ruchu Radzionków. Mamy młody zespół, jest w nim czternastu, piętnastu wyrównanych zawodników, mamy dobrych bramkarzy i liczne grono wiernych kibiców. Powinno więc się udać.

Do największych problemów klubu należy zaliczyć konieczność powiększenia obiektów sportowych. Na jedynej płycie grają i trenują cztery drużyny piłkarskie: pierwszy i drugi zespół, juniorzy i trampkarze. Latem rozpoczęto budowę boiska treningowego, ale wymaga to czasu i środków finansowych.