Utalentowana bytomianka zaśpiewała piosenkę z filmu "Mulan" wraz z Emilią Chlewicką i Erykiem Waszczukiem. Trenerka jej drużyny - Edyta Gorniak, ostatecznie zdecydowała się na to, aby do kolejnego etapu zabrać właśnie Olivię Klinke. to też nie dziwi, ponieważ piosenkę z filmu "Mulan" Olivia śpiewała już na etapie castingu.
Tak wyglądało wykonanie piosenki "Lustro"
Niestety, w kolejnym etapie, w trakcie przesłuchań w ciemno, do finału Olivia nie przeszła. Decyzją Edyty Górniak w finale wystąpią: Roksana Węgiel, Natalia Zastępa i Mateusz Gędek.
O Olivii po raz pierwszy Polska usłyszała w trakcie przesłuchań w ciemno, które odbyły się w pierwszym odcinku programu The Voice Kids. Wielkie pochwały zebrała wtedy od Ewy Farny. - Olivii gratuluję odwagi na zaśpiewanie niełatwego numeru (jeden z najtrudniejszych w mym repertuarze!). Rodzicom gratuluję cudownej i utalentowanej na maksa córki, a Dawidowi Kwiatkowskiemu za to, że jako pierwszy się odwrócił i znał nawet tekst utworu” tak- na Facebooku napisała piosenkarka Ewa Farna, po występie 12-letniej Olivii Klinke w programie „The Voice Kids”, emitowanym w TVP. Utalentowana bytomianka zaśpiewała w programie jej utwór „Cicho”, czym wprawiła w osłupienie niemal wszystkich jurorów tego programu. - Na początku był wielki stres. Mama mówiła, że widziała , jak mi się szczęka trzęsie, ale jak już zaczęłam śpiewać, to te emocje opadły, a rozkręciłam się, jak się odwróciły pierwsze fotele - mówi bytomianka, uczennica szóstej klasy Szkoły Podstawowej nr 28 w Łagiewnikach.
Piosenka i balet
Olivia urodziła się w Niemczech, bo tam wyjechali jej rodzice. Do Polski wrócili po czterech latach. Jak przyznaje pani Angelika, mama Olivii, zrobili to z tęsknoty za krajem. - Lubimy Niemcy, ale zdecydowanie mniej nam się tam podoba, niż w Polsce - śmieje się pani Angelika.
Jej córka pasję do śpiewania zdradzała już w wieku pięciu lat. Rodzice postanowili zapisać ją do zespołu wokalnego oraz na zajęcia indywidualne.
- W domu bardzo często śpiewała, lubiła to. Jak była mała zaczęła też przygodę z baletem, jak chyba każda dziewczynka w jej wieku. Później zapisaliśmy ją do zespołu wokalnego, gdzie uczono ją śpiewu. Tam zauważono, że drzemie w niej ogromny talent, więc zaczęliśmy go rozwijać - opowiada mama dziewczynki.
Zajęcia z baletu (ale nie tylko, Olivia uczyła się również tańca współczesnego), zaowocowały, ponieważ od trzech lat bytomianka gra w musicalu „Billy Elliot”, prezentowanym w chorzowskim Teatrze Rozrywki. - I ta przygoda bardzo mi się podoba. Lubię grać w tym spektaklu. Jest świetna atmosfera, no i poznałam dużo fajnych, nowych osób - przyznaje Olivia. Jej marzeniem jest jednak śpiewanie. W przyszłości chce zostać wokalistką popową - nagrywać swoje płyty i pisać piosenki. - Zawsze oglądałam niemieckie czy amerykańskie edycje programu „The Voice Kids” i marzyłam o tym, aby ten program pojawił się w Polsce. Jak tylko mama przeczytała w gazecie o castingach do pierwszej edycji, musiałam pojechać i spróbować - opowiada.
w drużynie Edyty
Wcześniej jednak Olivia wraz z mamą jeździły na castingi do innych programów typu talent show. Olivia swoich sił próbowała w „Małych Gigantach” i w „Mam Talent”. Rozważano nawet start w którejś z zagranicznych wersji tych programów, czy nawet w „The Voice Kids”, ale... - Choć Olivia urodziła się w Niemczech, to nie zna tamtejszego języka i to stanowiło pewną barierę, która sprawiła, że odwlekaliśmy tę decyzję - tłumaczy Angelika Klinke.
Cierpliwość, jak się dziś okazuje, została nagrodzona. Olivia zachwyciła producentów programu polskiej edycji już w fazie precastingów. - Zaśpiewałam piosenkę „Hero” z repertuaru Mariah Carey oraz „Lustro” ze ścieżki dźwiękowej do filmu „Mulan”. Potem był taki drugi precasting, w którym producent potwierdzał, czy mam przejść do przesłuchań w ciemno. Producent się zachwycił, więc przeszłam dalej - wspomina Olivia.
Podczas premierowego odcinka „The Voice Kids” Olivia poradziła sobie bardzo dobrze, a na dźwięk jej głosu odwróciła się wszystkie krzesła jurorów, na których zasiadali: Thomson i Baron z Afromental, Dawid Kwiatkowski i Edyta Górniak. Młoda bytomianka zdecydowała już w trakcie programu, że chce trenować w drużynie prowadzonej przez Edytę. - Jak oglądałam wcześniejsze edycje „The Voice of Poland” to zawsze najbardziej mi się podobała. Była dla wszystkich miłam no i przede wszystkim ma największe doświadczenie ze wszystkich jurorów - podkreśla Olivia dodając, że w trakcie pracy z Edytą Górniak wiele się nauczyła. Program niemal w całości został już nagrany. O tym, czy Olivia dotarła do finału programu, przekonamy się już 24 lutego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
