Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Okna pływalni przy Parkowej w Bytomiu nie spełniają norm przeciwpożarowych

Marcin Szczepański
Remont basenu w Bytomiu się przedłuża
Remont basenu w Bytomiu się przedłuża Marcin Szczepański
Kolejne opóźnienia w remoncie basenu. Tym razem winne są świetliki dachowe, które nie spełniają wymagań przeciwpożarowych

Choć w sobotę miał zakończyć się pierwszy etap remontu krytej pływalni przy ul. Parkowej, prace na basenie nadal trwają. Tym razem powodem narastających opóźnień w pracach modernizacyjnych są błędy w projekcie przygotowanym przez firmę z Krakowa. Świetliki w dachu basenu nie spełniają wymagań przeciwpożarowych.

W połowie maja, w trakcie prac nad dachem basenu okazało się, że rozwiązania zaproponowane przez firmę Pracownie Konserwacji Zabytków "Arkona" sp. z o.o. z Krakowa pozostawiają wiele do życzenia. Choć początkowo rzeczoznawca ds. przeciwpożarowych stwierdził, że projekt dachu spełnia zasady bezpieczeństwa przeciwpożarowego, po kilu miesiącach... zmienił zdanie.

- Jeden z pracowników Ośrodka Sportu i Rekreacji w Bytomiu kontrolując dostarczane nam ekspertyzy, doszedł do wniosku, że projekt został źle zaopiniowany przez rzeczoznawcę - informuje Andrzej Kijanka, dyrektor OSiR. Od tego momentu rozpoczęło się szacowanie dodatkowych kosztów remontu i poszukiwanie nowych rozwiązań konstrukcyjnych, które umożliwiłyby dostosowanie budynku basenu do wymagań przeciwpożarowych.

Przepisy przeciwpożarowe jednoznacznie określają jakie zabezpieczenia powinny posiadać budynki użyteczności publicznej. Przy takich rozmiarach świetlików dachowych jakie posiada bytomska pływalnia, konieczne jest zastosowanie materiałów, które mają odpowiednią klasę odporności ogniowej. W projekcie dachu basenu nie uwzględniono tego, że świetliki dachowe będą zajmować więcej niż 25 proc. powierzchni całkowitej dachu i w przypadku pożaru muszą wytrzymać co najmniej 30 minut, zanim ogień wydostanie się na zewnątrz budynku. Szacunkowy koszt przystosowania dachu bytomskiej pływalni do tego typu wymagań to ponad 600 tys. zł.

Albo więc projektant zmniejszy powierzchnię świetlików w dachu pływalni, albo wykonawca zapewni odpowiednią klasa ogniową, albo trzeba będzie zastosować inne rozwiązania, które pozwolą m.in. na prawidłowe oddymianie hali basenu.

Więcej w piątkowym bytomskim dodatku miejskim do Dziennika Zachodniego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto