Nowa stacja uzdatniania wody w Czerwieńsku. Uroczystość zakończenia inwestycji. Mieszkańcy nie kryją zadowolenia

Na terenie spółki POMAK z siedzibą w Czerwieńsku przy ul. Składowej 2A odbyła się uroczystość z okazji zakończenia istotnej i kluczowej dla gminy Czerwieńsk inwestycji pn.: „Budowa stacji uzdatniania wody w Czerwieńsku wraz z infrastrukturą technologiczną oraz modernizacją ujęć wody – studni głębinowych”.

Burmistrz Czerwieńska, Piotr Iwanus, przypomina, że po powodzi w 2010 roku warstwy wodonośne zmieniły się.
- Na ujęciach wody u nas pojawiły się mangan, mętność, żelazo. W związku z tym musieliśmy przystąpić do budowy stacji uzdatniania wody, która poprzez oczyszczenie wytrąci mangan, żelazo... - mówi Piotr Iwanus. - Dzięki inwestycji do instalacji wodociągowej tłoczona jest dobra, czysta jakościowo woda.
W ubiegłym roku udało się gminie pozyskać pieniądze z Polskiego Ładu.
- Teraz cieszymy się, że trafiliśmy na bardzo dobrego wykonawcę: Hydro Partnera z Leszna w konsorcjum z Eko Rogowski – podkreśla burmistrz. - Dziś możemy powiedzieć, że po badaniach, jakie zostały wykonane w specjalistycznych laboratoriach, woda jest jakościowo bardzo dobra. W przyszłości nie będzie już problemu z dostarczeniem wody na wyższych kondygnacjach, szczególnie wiosną, latem, kiedy jest największy pobór tej wody na ogrodach działkowych.
W ramach tej inwestycji został wykonany zbiornik wyrównawczy o pojemności 150 metrów sześciennych wody. Drugi taki zbiornik znajduje się na ulicy Bocznej.
- Ten rezerwuar wody, który będzie w godzinach nocnych napełniany, spowoduje, że nawet przy największym rozbiorze wody w dniach letnich tej wody nie zabraknie – zauważa Piotr Iwanus.

Krzysztof Mońko, kierownik robót sanitarnych, dodaje, że stacja uzdatniania wody została wybudowana praktycznie od nowa. Budynek jest nowy. W nim znajdują się urządzenia służące do uzdatniania wody takie jak aeratory, filtry.
- Woda trafia po tej filtracji do zbiornika wody czystej, skąd jest pompowana do sieci wodociągowej. Wcześniej wyglądało to inaczej – wyjaśnia Krzysztof Mońko. - Mamy też dodatkowe zabezpieczenie w postaci lampy UV, która dezynfekuje wodę, tak więc bezpieczeństwo mieszkańców jest zapewnione. Woda spełnia wymagania bakteriologiczne.
Tomasz Frąckowiak, prezes zarządu POMAK w Czerwieńsku, podkreśla, że dziś woda posiada inne parametry niż była dystrybuowana.
- Z tego ujęcia zasilamy dwie trzecie Czerwieńska, miejscowości Wysokie i Dobrzęcin. Jakość wody spełnia wszelkie normy, jakie są w rozporządzeniu ministra zdrowia, co do jakości wody do spożycia – mówi Tomasz Frąckowiak. - Nie posiada składników, brudzących pościel, nie ma manganu, nie ma żelaza, bo to jest wytrącane w układzie filtrującym. System technologiczny jest taki, że nie pozwala, aby woda o złych parametrach trafiała do mieszkańców.

Szok! Każdego dnia zatykamy trzy przepompownie, bo wrzucamy do toalety patyczki, ręczniki papierowe, a nawet gruz...
Miliony pod ziemią, czyli tak miasto walczy z deszczówką...
Czysta woda zdrowia doda. Jak to z nią jest w kranach zdrojowych?