Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nasze urzędy nie zawsze przyjazne dla biznesu

Aldona Minorczyk-Cichy
Urząd Miasta w Gliwicach - petent ma co czytać
Urząd Miasta w Gliwicach - petent ma co czytać Fot. Mikołaj Suchan
Na trójkę, i to nie pełną, ocenili śląscy przedsiębiorcy urzędników gminnych, powiatowych i wojewódzkich w regionie. Narzekali na przewlekłość wydawania decyzji, brak planów zagospodarowania przestrzennego i niechęć do wspierania przedsiębiorczości.

Nieco lepiej oceniono ochronę konsumentów, strategie rozwoju i sposób wydawania pozwoleń na sprzedaż alkoholu.

- Osobiście wystawiłbym urzędnikom jedynkę. Prowadzę działalność gospodarczą od kilkunastu lat i nie zauważam zmian na lepsze - mówi Wiesław Szostak, biznesmen z Zabrza. I wylicza konkrety: - By młody człowiek wynajął od gminy lokal, musi wystawić weksel podpisany przez dwóch żyrantów i opiewający na równowartość rocznego czynszu. Musi też już prowadzić działalność gospodarczą. Wtedy jednak nie może skorzystać z 20 tysięcy zł pomocy z opieki społecznej na rozkręcenie firmy. Nie dostanie tej pomocy także wtedy, gdy nie ma lokalu. I kółko się zamyka - irytuje się Szostak.

Andrzej Wach, przedsiębiorca z Jaworzna, takich złych doświadczeń z urzędnikami nie ma. - Tak naprawdę wszystko zależy od tego, jak się z ludźmi rozmawia. Czasami trzeba być stanowczym, czasami się uśmiechnąć. A zawsze trzeba być za to uprzejmym i konkretnym - podkreśla Wach.

Autor badań, dr Mieczysław Bąk, prezes Instytutu Badań nad Demokracją i Przedsiębiorstwem Prywatnym, zachęca urzędników, by wyciągnęli z raportu wnioski. - Może warto skontaktować się z Regionalną Izbą Gospodarczą, dla której raport przygotowaliśmy i podyskutować z przedsiębiorcami o ich spostrzeżeniach i bolączkach. Stu przedsiębiorców, którzy odpowiedzieli na nasze ankiety, najgorzej oceniło czas i jakość wydawanych przez urzędy decyzji - podkreśla dr Bąk.

Współpracę z urzędami gminnymi, starostwami i urzędem wojewódzkim oceniano po raz pierwszy. Następne takie badania - w październiku. Podobne sondaże naukowcy przeprowadzili także w województwach podlaskim, pomorskim i łódzkim. Z porównania ich rezultatów z wnioskami z naszych śląskich badań wynika, że mamy najbardziej przyjazne biznesowi władze wojewódzkie oraz że najgorzej wypadamy pod względem jakości decyzji administracyjnych.

Przedsiębiorcy na stopień niedostateczny ocenili np. witryny internetowe samorządów.

- Wprawdzie uchwały są dostępne w wersji elektronicznej, jednak brakuje informacji o przyszłych sesjach Sejmiku, interpelacjach i wnioskach. Taka praktyka utrudnia monitorowanie działań władz z punktu widzenia swobody działalności gospodarczej - mówi Bąk.

Oceny przyznawane władzom gminnym przez przedsiębiorców (skala od 1 do 5)

Strategie rozwoju - 3,41
Zamówienia publiczne - 3,16
Gospodarka przestrzenna - 2,99
Lokalne podatki i opłaty - 3,02
Dzierżawa nieruchomości i najmy - 3,02
Plany inwestycyjne gminy - 3,31
Procedury obsługi inwestorów - 3,05
Uchwały budżetowe - 3,39
Pozwolenia na sprzedaż alkoholu - 3,32
Pomoc publiczna - 3,02
Wspieranie przedsiębiorczości - 2,99
Rejestr działalności gospodarczej - 3,68
Czas oczekiwania na decyzje administracyjne - 2,76
Jakość decyzji administracyjnych - 2,95

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto