Napadli z maczetą na salon gier w Bytomiu. Konsekwencje poniesie także... właściciel lokalu
Policjanci z Wydziału Kryminalnego bytomskiej komendy zatrzymali troje mieszkańców Siemianowic Śląskich. Dwóch mężczyzn w wieku 26 i 27 lat oraz 19-letnia kobieta napadli 9 listopada w nocy na mieszczący się w centrum miasta salon gier.
Do środka dostali się pod pretekstem chęci zagrania na automatach. Następnie włożyli kominiarki i oznajmili, że to napad.
Jeden ze sprawców miał przy sobie maczetę i groził jej użyciem dwóm klientom, po czym zamknął ich w łazience. Kazali oni otworzyć wszystkie maszyny, z których skradli pieniądze.
Nie pozostali jednak długo na wolności. Kryminalnym udało się zatrzymać całą trojkę. Usłyszeli oni już zarzuty, a sąd przychylił się do wniosku prokuratora i zastosował wobec wszystkich tymczasowy areszt na trzy miesiące.
Za napad mogą trafić do więzienia nawet na 12 lat. Jak się okazało, również właściciel salonu... poniesie konsekwencje. Odpowie on za urządzanie gier hazardowych bez wymaganej koncesji. W lokalu znajdowały się cztery działające automaty do gier, które policjanci przekazali Służbie Celno-Skarbowej. Mężczyźnie grozi teraz wysoka kara finansowa, a nawet trzy lata pozbawienia wolności.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?