MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Miasto nam się sypie

Sylwia Barwińska
Ryszard i Marcel Ofierowie boją się, że podczas spaceru spadnie im na głowy jedna z wielu marmurowych figurek stojących na dachu kamienicy u zbiegu ulic Gliwickiej i Józefczaka.
Ryszard i Marcel Ofierowie boją się, że podczas spaceru spadnie im na głowy jedna z wielu marmurowych figurek stojących na dachu kamienicy u zbiegu ulic Gliwickiej i Józefczaka.
W sobotę z wysokości trzeciego piętra kamienicy przy ul. Józefczaka w centrum Bytomia odpadł kawał gzymsu z tynkiem. Pisaliśmy o tym wczoraj. Miał około metra kwadratowego powierzchni.

W sobotę z wysokości trzeciego piętra kamienicy przy ul. Józefczaka w centrum Bytomia odpadł kawał gzymsu z tynkiem. Pisaliśmy o tym wczoraj. Miał około metra kwadratowego powierzchni. Na szczęście sterta gruzu walnęła jedynie... w maskę samochodu. Na szczęście, bo mogła zabić zabić człowieka. Kiedy właściciel cinquecento, Grzegorz Turzański, zamykał drzwi samochodu, usłyszał potężny łomot. To cud, że zdążył uciec. Cud, że nikt inny akurat tędy nie przechodził.

Na Józefczaka przyjechały dwa wozy straży pożarnej, policja, pogotowie awaryjne i powiatowy inspektor nadzoru budowlanego.

- Strażacy zabezpieczyli teren i dodatkowo musieli odbić jeszcze jeden fragment elewacji, który stwarzał niebezpieczeństwo. Około dwóch metrów kwadratowych dodatkowo - mówi kpt. Adam Wilk, rzecznik Państwowej Straży Pożarnej w Bytomiu.

Kto zawinił? I dlaczego nikt wcześniej nie widział, że budynek się sypie?

Za stan techniczny kamienic odpowiada ich właściciel lub zarządca. Do ich obowiązków należy przeprowadzanie kontroli i przegląd stanu technicznego. Kamienica przy ulicy Józefczaka należy go gminy, a zarządza nią Zakład Budynków Miejskich.

- Stan techniczny budynku zarządca lub właściciel musi sprawdzić corocznie. Kontroli muszą być poddane takie elementy, jak dach czy elewacja oraz przewody kominiarskie i instalacje gazowe - wyjaśnia Elżbieta Kwiecińska, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Bytomiu.

Raz na pięć lat przeprowadza się kontrolę szczegółową. Pod lupę bierze się tan techniczny budynku, sprawdza się dokładnie instalacje elektryczne i piorunochrony. Tej szczegółowej kontroli nie muszą przeprowadzać właściciele domków jednorodzinnych, podlegających pod zabudowę letniskową oraz obiekty gospodarcze, związane z produkcją rolną.
Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego jeszcze nie wie, czy w kamienicy przy ul. Józefczaka w ubiegłym roku przeprowadzono obowiązkową kontrolę. Czeka na odpowiednią dokumentację.

Jak powiedział nam wczoraj Józef Niemiec, wiceprezes ZBM-u, kontrola była przeprowadzona w maju ubiegłego roku. Raport nie zawierał jednak żadnych zaleceń dotyczących konserwacji czy naprawy elewacji.

- Wszystkie nasze budynki są ubezpieczone - mówi Józef Niemiec. - Poszkodowany może zwrócić się o odszkodowanie i jest szansa, że je otrzyma, jeśli jego wniosek będzie uzasadniony. Wówczas zwracamy się w takich przypadkach do naszego ubezpieczyciela i on wypłaca należne odszkodowanie. W Bytomiu ilość kamienic, które wymagają gruntownego remontu, z roku na rok rośnie. W ubiegłym roku ponad 100 budynków wymagało gruntownego i natychmiastowego remontu.

- Udało się wyremontować około dziesięciu do dwudziestu pięciu procent kamienic. Były to jednak remonty doraźne. Żaden z budynków nie doczekał się kapitalnego remontu - mówi Jerzy Sikorski, naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej i Inwestycji Urzędu Miejskiego w Bytomiu.

Najczęściej naprawy wymagają przegniłe dachy i stropy. - W tym miesiącu dwukrotnie dzwonili do nas bytomianie, że sypią się tynki z kamienic przy placu Sobieskiego i ulicy Jainty. Na szczęście nikomu nic się nie stało - mówi kpt. Wilk.
Bytomianie najczęściej zgłaszają interwencje Państwowej Straży Pożarnej i Straży Miejskiej. Powinni też powiadamiać ADM lub powiatowego inspektora nadzoru budowlanego.


Grzegorz Turzański
właściciel samochodu, na który runęła elewacja:

Zaparkowałem samochód, wyszedłem i zamykałem drzwi, kiedy usłyszałem wielki huk. Fragment elewacji spadł na maskę samochodu. Zamiast maski mam teraz wielką dziurę i masę spraw do załatwienia. Zapewniono mnie jednak, że mogę liczyć na odszkodowanie. W końcu to przecież tylko samochód, ale gdyby w tej chwili przechodził tamtędy człowiek?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Migracja i przemoc: Szwecja w kryzysie integracyjnym

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto