Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Marzenia o awansie

LECH GĄBKA
Łukasz Stankiewicz i Rafał Rosół (Tempo) nie oszczędzają się na treningach. RAFAŁ JAKOKTOCHCE
Łukasz Stankiewicz i Rafał Rosół (Tempo) nie oszczędzają się na treningach. RAFAŁ JAKOKTOCHCE
Rodło Górniki i Tempo Stolarzowice to kluby, które od lat pozostają w cieniu większych bytomskich klubów. Obydwie drużyny piłkarskie występują w tegorocznych rozgrywkach w klasie B i obydwie będą walczyć o awans.

Rodło Górniki i Tempo Stolarzowice to kluby, które od lat pozostają w cieniu większych bytomskich klubów. Obydwie drużyny piłkarskie występują w tegorocznych rozgrywkach w klasie B i obydwie będą walczyć o awans. W przypadku Rodła będzie to już czwarta próba z rzędu. Natomiast zespół Stolarzowic będzie walczył o powrót do klasy rozgrywkowej, którą opuścił rok temu. Nasi piłkarze rozpoczęli sezon w sobotę. Tempo wygrało 4:2 z rezerwami Polonii Bytom.

- Pierwsze mecze w dużej mierze odpowiedzą nam na pytanie, na co możemy liczyć w tym sezonie - mówi Manfred Mendel, prezes Tempa i dodaje: - Kadra liczy 27 zawodników. W zespole widać prawie same nowe twarze.

Chociaż obecnie zespół występuje na najniższym szczeblu rozgrywkowym na Śląsku, to starsi stolarzowiccy kibice pamiętają jeszcze czasy, kiedy ich zespół był bliski awansu do II ligi. Przed tą historyczną szansą drużyna stanęła w sezonie 1974/75. Niestety, w decydującym meczu z drużyną GKS Karb Bobrek Bytom, w którym Tempo satysfakcjonował remis, doszło do smutnej porażki 0:1, która przekreśliła szansę na pokazanie się szerszej sportowej widowni.

Z kolei Rodło Górniki, to klub, który do największych osiągnięć w swojej historii może zaliczyć występy w lidze wojewódzkiej. Ale było to prawie 50 lat temu. Od tego czasu Rodło lawiruje nieustannie między A i B klasą, a jego nazwa szerszej rzeszy kibiców kojarzy się głównie z nazwiskami dwóch wybitnych wychowanków. Reprezentacyjnego bramkarza Józefa Wandzika oraz napastnika Martina Maxa.

- Józek zaczynał na przodzie, ale po jakimś czasie powstał problem z obsadą pozycji bramkarza i postanowiłem postawić go na bramce - mówi Henryk Gajda, piastujący społecznie funkcję trenera w Rodle już od 33 lat. - Teraz, chociaż gra w Grecji, odwiedza nas co roku i zawsze przywozi z sobą sprzęt. Gdyby nie on, mielibyśmy w tej mierze poważne problemy. Max odszedł z Rodła w 1984 roku. Teraz gra w pierwszoligowej Hanzie Rostock. W całej karierze w Bundeslidze strzelił 106 bramek, a w tym sezonie już cztery.

Do tego sezonu Rodło Górniki przystąpiło osłabione odejściem pięciu czołowych zawodników. W ich miejsce przyszli do klubu dwaj piłkarze, którzy kiedyś grali w Sparcie Zabrze. Ale czy to wystarczy w walce o awans?

W najbliższej kolejce obie drużyny rozegrają mecze na wyjeździe. Tempo Stolarzowice spotka się z Naprzodem Wieszowa, a Rodło Górniki z Polonią II Bytom.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto