Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mamy prezydenta, czas na zmiany

(mk)
Piotr Koj, prezydent elekt, pierwsze przemówienie wygłosił jeszcze przed ogłoszeniem wyników. Dziękował rodzinie i współpracownikom.
Piotr Koj, prezydent elekt, pierwsze przemówienie wygłosił jeszcze przed ogłoszeniem wyników. Dziękował rodzinie i współpracownikom.
Niedziela, godz. 21.20, Sala Koncertowa Muzeum Górnośląskiego. Na ogromnym telebimie pojawia się napis: Koj 23.555, Wójcik 4.867. Przewaga jest miażdżąca, więc choć nie są to końcowe wyniki, Waldemar Świerczek, szef ...

Niedziela, godz. 21.20, Sala Koncertowa Muzeum Górnośląskiego. Na ogromnym telebimie pojawia się napis: Koj 23.555, Wójcik 4.867. Przewaga jest miażdżąca, więc choć nie są to końcowe wyniki, Waldemar Świerczek, szef sztabu PO, ogłasza: - Proszę państwa, mamy nowego prezydenta miasta, pana Piotra Koja.

Gaśnie światło, grają "Piraci z Karaibów". Wchodzi Piotr Koj z żoną Anną i dziećmi, Łukaszem i Agatą. Uniesione w górę ręce, burza oklasków, chóralne "Piotrek, Piotrek" i "Sto lat". - Cóż tu powiedzieć? Oto po wielu latach w Bytomiu następuje zmiana. Ale właściwie to dopiero zaczyna się coś nowego, bo przed nami to, co wam zawsze podkreślałem: cztery lata ciężkiej pracy dla Bytomia i właściwie nic innego. Bo po to żeśmy szli do wyborów, żeby wygrać i wszystko zmienić - przypomina prezydent elekt. Na salę wjeżdża ogromny tort ze sztucznymi ogniami, strzelają korki od szampana...

Godzinę wcześniej...

Siedziba bytomskiej SLD, prawie trzy godziny wcześniej. Przed komputerem Jan K. Czubak, szef sztabu Krzysztofa Wójcika. Obok Wójcik i Marian Stajno, do niedawna wiceprezydent Bytomia. Godz. 20.06, Czubak odbiera telefon.

- Ewangelicy z Matki Ewy, 15 do 5 dla Koja - i powoli wpisuje wynik do komputera. Dwie komisje, znowu przegrana Wójcika. - No to po wyborach. Wygrał Koj - wzdycha Czubak.

Wójcik siedzi z grobową miną, ale trzyma fason. - No cóż, byłem przygotowany na każdą ewentualność, także na przegraną - stwierdza z rezygnacją w głosie. O zawodowych planach nie chce mówić. Wiadomo tylko, że będzie radnym.

Zmiana pokoleń

To po komputerze SLD i laptopach, pen drivach oraz telebimach PO widać zmianę pokoleń w polityce Bytomia. Tam zaprawieni w bojach na lawety i billboardy partyjni działacze, tu młodzież korzystająca z dobrodziejstw Internetu. Michał Bieda i Łukasz Koj kopiowali wyniki w zawrotnym tempie.

- To ogromny stres, gdy się czeka na wyniki ojca. Stresuję się bardziej niż przed próbną maturą, ale też ogromnie się cieszę, że wygrywa ojciec. Czy fajnie być synem prezydenta? Zobaczymy. Czas będzie ciężki, bo taty mało będzie w domu - mówi syn prezydenta elekta, uczeń maturalnej klasy I LO im. Jana Smolenia.

Michał Bieda, syn radnej Haliny Biedy, student politologii, będzie radnym, bo w wyborach samorządowych, w których startował z listy PO, zajął drugie miejsce. Tuż za Kojem. 21-letni student politologii. - On chce być zawodowym politykiem. I będzie, bo jest konsekwentny - podkreśla mama Michała.

Gdzie zaprzysiężenie

Dziś prezydent elekt Piotr Koj będzie zaprzysiężony na prezydenta Bytomia. Jeszcze we wtorek nie było wiadomo, gdzie odbędzie się uroczystość. Wiadomo było natomiast, że uczestniczyć w uroczystości chciało co najmniej 500 osób! Szukano odpowiedniej sali, bo Sala Sesyjna Urzędu Miejskiego tyle nie pomieści...

Przypomnijmy, że na Koja głosowało 31.904 wyborców, a na Wójcika 6.710.

Kto do kogo przyszedł

W sztabie SLD w wyborczy wieczór pojawili się obaj wiceprezydenci, szefowa Biura Rady Miejskiej. Był też Marek Jarosz, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów oraz Mirosław Luks, naczelnik Wydziału Administracyjnego Urzędu Miejskiego. Z gratulacjami dla Koja pospieszył poseł Wojciech Szarama. Bytomski biznes reprezentowali Bytomianka Roku 2005 Ludmiła Jama i Klaus Voigt (firma Voigt), Tadeusz Gapiński (Gabud, prezes Izby Przemysłowo-Handlowej) oraz Danuta Przybyszewska (Restauracja Myśliwska).

Wojna na winiety

Gdy w wyborczych sztabach jedni się cieszyli, a drudzy smucili, policja szukała lawet z bannerami Krzysztofa Wójcika. Znaleziono cztery. Przed Urzędem Skarbowym, przed szkołami przy alei Legionów i Orląt Lwowskich oraz w Rozbarku. Policja bada, czy sztab Wójcika nie naruszył ciszy wyborczej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto