Czytelnicy, którzy nie oddadzą książek w terminie, muszą się liczyć nawet z wizytą komornika, który każe zapłacić karę za ich przetrzymywanie! System windykacji książkowych długów został wprowadzony w życie w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Bytomiu już siedem lat temu.
Bytomska książnica jako pierwsza w kraju zdecydowała się oddać niezdyscyplinowanych czytelników do sądu. W ślad za nią idą inne biblioteki.
Czytelnik wypożycza książki na miesiąc. Po tym terminie, musi książki oddać lub przedłużyć wypożyczenie. Kara za przetrzymywanie jednej książki wynosi 3 zł. Jeśli ich nie przedłuży, otrzymuje dwa upomnienia, zwykłym listem, a drugie poleconym.
– Kiedy czytelnik nie zgłasza się z książkami, oddajemy pozew do sądu – mówi Dagmara Popławska z MBP. – W sądzie obowiązuje uproszczona procedura. Nie ma żadnej rozprawy, od razu wydawany jest nakaz zapłaty.
Zwykle czytelnicy regulują swoje należności i sprawa jest zamknięta. Jeśli jednak nie ma żadnej reakcji, wniosek kierowany jest do komornika, który ściąga należności.
Czytelnicy przetrzymują książki latami. Jeden z rekordzistów musiał zapłacić ponad tysiąc złotych kary.
– Początkowo osoby były bardzo zdziwione, że są ścigane przez komorników za niezwrócone książki. Wydawało im się, że nie zrobiły nic złego... Obecnie coraz więcej osób wie, że działa u nas system windykacji – mówi Popławska.
Pozwy do sądu oddawane są raz do roku. W ubiegłym biblioteka oddała 243 osoby do sądu.
NORBLIN EVENT HALL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?