MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Wolak nie jest już trenerem Ruchu Radzionków

MARCIN ZASADA
Drogi Krzysztofa Wolaka (z lewej) i Janusza Kościelnego rozeszły się.
Drogi Krzysztofa Wolaka (z lewej) i Janusza Kościelnego rozeszły się.
O jego dymisji zadecydowały słabe wyniki, a przede wszystkim bardzo słaba gra zespołu. Gwoździem do trumny była sobotnia porażka 0:1 ze słabiutkim Hetmanem Zamość.

O jego dymisji zadecydowały słabe wyniki, a przede wszystkim bardzo słaba gra zespołu. Gwoździem do trumny była sobotnia porażka 0:1 ze słabiutkim Hetmanem Zamość. Pokaz strzeleckiej nieudolności zirytował zarówno działaczy, jak i kibiców, którzy w nieparlamentarnych słowach skrytykowali pracę Wolaka.

- W tym zawodzie jest to normalne, że po przegranych meczach kibice się denerwują - tłumaczył Wolak na konferencji prasowej.

Nie zdawał jeszcze sobie sprawy, że nie zasiądzie więcej na ławce Ruchu.

- Rozstaliśmy się w zgodzie i nie mogę niczego złego powiedzieć o działaczach Ruchu - powiedział wczoraj "DZ" Wolak. - Kiedy przychodziłem do tego klubu, wiedziałem, jakie są warunki pracy. Absolutnie nie czuję się przegrany, ani wypalony. Mam własny pomysł na ten zespół i szkoda, że nie udało mi się go do końca zrealizować. Moim zdaniem, Ruch spokojnie utrzyma się w II lidze. Taki jest zawód trenera, takie jest życie. Mam nadzieję, że nie będę długo odpoczywał od piłki nożnej. Nie boję się pracy i przyjmę każdą ciekawą propozycję.

W dwóch ostatnich meczach rundy jesiennej drużynę poprowadzi Janusz Kościelny, były trener rezerw, a ostatnio asystent Wolaka. - Januszowi życzę wszystkiego najlepszego. Znamy się wiele lat. Chętnie udzielę mu kilku rad i mam nadzieję, że w dwóch ostatnich meczach tej rundy Ruch pod jego wodzą zdobędzie jakieś punkty - uważa Wolak.

Piłkarze Ruchu w 15 meczach zdobyli zaledwie 13 punktów, strzelając tylko 12 bramek. Sobotnia porażka z Hetmanem Zamość była czwartą z rzędu. W tym sezonie z II ligi spada aż sześć zespołów. Radzionkowianie zajmują teraz przedostatnie miejsce w tabeli. Z każdym meczem powiększa się dystans do bezpiecznej strefy. Dwunasty w tabeli GKS Bełchatów ma 6 pkt. przewagi nad Ruchem.

W zimie w Radzionkowie ma zostać zatrudniony nowy szkoleniowiec. Niestety, prezes Ruchu Radzionków Paweł Bomba nie chciał z nami rozmawiać; rzekomo był wczoraj bardzo zajęty. Inni działacze Ruchu nie zostali upoważnieni (?) do udzielania informacji. Jednak podobno na liście życzeń prezesa Bomby jest m.in. Andrzej Płatek, który kilka lat temu z powodzeniem prowadził Ruch Radzionków. Niewykluczony jest także powrót Marka Koniarka, który w zeszłym sezonie wyciągnął zespół z bardzo głębokiego dołka.

- Prezes Bomba dzwonił do mnie w niedzielę i proponował objęcie posady trenerskiej w Ruchu - powiedział "DZ" Koniarek. - Umówiliśmy się na rozmowę po zakończeniu rundy. Raczej wykluczony jest mój powrót do klubu na dwa ostatnie jesienne mecze. Wiele spraw musi zostać uporządkowanych.
Jakich? Klub w dalszym ciągu ma zaległości finansowe w stosunku do trenera Koniarka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wydanie specjalne Gol24 - Studio EURO 2024 - odcinek 1

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto