Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koronawirus. Do czerwca może być nawet 80 tys. zgonów - prognozuje prof. Szemberg z Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie

Patrycja Dziadosz
Patrycja Dziadosz
pixabay
20 tysięcy zachorowań dziennie do końca października oraz blisko 80 tys. zgonów do końca czerwca przyszłego roku. To najnowszy bilans, jaki zakłada model matematyczny opracowany przez prof. Tomasza Szemberga z Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie, specjalistę geometrii algebraicznej i algebry przemiennej. Rozmawiamy z nim o tym, na co powinniśmy się przygotować i jakie czynniki brał pod uwagę przygotowując ten bilans.

FLESZ - Koronawirus w Polsce. Zachowajmy czujność i zdrowy rozsądek

Pański model zakłada, że epidemia potrwa co najmniej do czerwca przyszłego roku.
Prof. Tomasz Szemberg: Model zakłada, że do czerwca przyszłego roku będziemy odnotowywać wzrosty zachorowań. Epidemia potrwa dłużej, bo potem potrzebny jest jeszcze czas na jej wyhamowanie. To jednak wszystko zależy od tego jakie działania zostaną podjęte. Jeśli znów wprowadzony zostanie całkowity lockdown jak wiosną, to rozwój epidemii z pewnością będzie inny. Projektując model założyłem również aktualną sytuację jaką mamy w ochronie zdrowia. Aktualnie pacjenci są przyjmowani. Nie wiemy jednak co się wydarzy. Jeśli ochrona zdrowia się zawali to te dane będą jeszcze bardziej pesymistyczne.

Z pańskich wyliczeń wynika, że na koniec miesiąca liczba wykrytych zakażeń będzie wynosić 20 tys. dziennie. To samo mówią m.in. minister zdrowia i premier.
Moim zdaniem 20 tys. zakażeń dziennie to maksymalna liczba jaką możemy wykazać za pomocą testów. Ile zakażeń jest naprawdę to nikt tego nie wie. Obawiam się jednak, że jest ich zdecydowanie więcej niż tych co do których mamy wiedzę. Wirus jest przecież praktycznie wszędzie.

Model prognozuje również 300-400 zgonów dziennie.
Symulacja pokazuje, że będą takie dni. Oczywiście przy uwzględnieniu, że sytuacja będzie taka jak dzisiaj. Gdy nic się nie zmieni, do czerwca łączna liczba zgonów może oscylować w granicy 80 tys.

Co znalazło się w założeniach modelu?
Wyliczenia oparłem na postawie dostępnych danych. Wydzieliłem również cztery segmenty wiekowe w przedziale co 20 lat, z racji tego, że wiemy że wirus nie jest tak samo groźny dla wszystkich. Interesujące dla mnie było jak szybko dana część populacji wysyci się zarażeniem. Z modelu wynika, że najszybsza transmisja wirusa jest wśród młodych osób do 20 roku życia. Porównałem też naszą sytuację epidemiologiczną do innych krajów.

Do kogo jest nam najbliżej?
Przez długi czas sytuacja u nas była podobna do tej w Portugalii. Ostatnie tygodnie przyniosły u nas jednak wysoki wzrost zachorowań, czego z kolei nie odnotowano w Portugalii. Myślę, że ten wątek wymaga dokładniejszego zbadania bo weźmy przykład Czechów. Dlaczego u nich znacznie wcześniej zaczęto odnotowywać wzrosty zachorowań mimo iż jesteśmy podobni geograficznie i kulturowo? Dodatkowo zarówno u nas jak i u nich obowiązywały podobne ograniczenia sanitarne, w tym samym momencie otwarto szkoły. Szukanie prostych paralel między różnymi krajami jest bardzo trudne.

Co pana zdaniem jest najistotniejsze w tym momencie, by uporać się z pandemią?
Regularne testowanie służby zdrowia oraz ochrona najstarszych, którzy są najbardziej podatni na ciężki przebieg COVID-19. Potrzebna jest także zmiana strategii. Aktualnie większość zakażeń to tzw. przypadki rozproszone, grupa osób z kontaktu jest więc na tyle duża, że staje się niemożliwa do wyłapania.

Potrzebna jest także informacja o rozprzestrzenieniu epidemii. Sugeruję pilne badania przesiewowe w mieście wielkości co najmniej Wieliczki, tak pod kątem wykrycia aktualnie chorych, jak i osób wykazujących przeciwciała. Interpolacja takich wyników w skali kraju pozwoli na racjonalizację dalszej strategii w oparciu o dokładniejsze modele.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto