Niestety, odpowiedź jest odmowna. Przynajmniej na razie.
- Tak, to prawda - potwierdza Barbara Klajmon, śląski konserwator zabytków. Skąd ta negatywna decyzja? - Nie można było postąpić inaczej, bo budynek musi zostać częściowo rozebrany, tak postanowił powiatowy konserwator zabytków - tłumaczy Barbara Klajmon.
- Pozostawienie go w tej formie grozi katastrofą budowlaną. Dopóki nie będzie rozbiórki, nie jesteśmy w stanie stwierdzić, które z części zachowają się jako oryginalne. Doszło przecież do odkształcenia na przykład stalowych elementów. Nie wiemy, czy zostaną oryginalne stropy. Wszystko to miało wpływ na to, że wniosek musiał zostać odrzucony - dodaje.
Jednocześnie zapewnia, że sprawa nie jest przesądzona i być może jakaś część budynku jednak znajdzie się w rejestrze.
- Choć nie wykluczam także, że to, iż budynek jest już wkomponowany w zabytkowy układ urbanistyczny, będzie wystarczające do jego ochrony - dodaje Klajmon.
W sprawie kina w grudniu doszło do spotkania przedstawicieli Wspólnoty Mieszkaniowej, w której udział ma gmina Bytom. Podjęto uchwałę w sprawie projektu rozbiórki wyłączonego z użytkowania wypalonego zabudowania części niższej budynku. Projekt będzie kosztować 18 tysięcy 600 złotych.
Wspólnota Mieszkaniowa upoważniła już także zarządcę budynku, którym jest Górnicza Spółdzielnia Mieszkaniowa, do wyłonienia wykonawcy rozbiórki kina.
Na pokrycie kosztów rozbiórki zostaną przekazane pieniądze, jakie otrzymała wspólnota mieszkaniowa w ramach odszkodowania od ubezpieczyciela. To około 1 miliona 750 tysięcy złotych, a szacunkowy koszt rozbiórki może wynieść około 700 tysięcy złotych. Na razie jednak nie wiadomo, kto zajmie się rozbiórką.
Przypomnijmy: kino Gloria rozpoczęło działalność w listopadzie 1931 roku w najnowocześniejszym wówczas budynku w Bytomiu. Od kilku lat nie wyświetlano tu już filmów. Obiekt powstał w miejscu dawnego muzeum miejskiego.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?