Kibice Polonii wchodzą za darmo!

Finansowy i sportowy kryzys piłkarze bytomskiej Polonii wydają się mieć już za sobą. Choć jeszcze niedawno drużynie groziła relegacja do klasy okręgowej, dziś podopieczni Janusza Małka coraz lepiej radzą sobie w rozgrywkach III ligi, a klubowi nie grozi już organizacyjny bezwład.

- W tych rozgrywkach chcemy spokojnie się utrzymać i przygotować fundamenty pod awans w następnym sezonie - zapowiada wiceprezes Polonii, Damian Bartyla.

Oprócz niego w skład nowego zarządu klubu wchodzą także przedsiębiorca budowlany Leszek Dziub (II wiceprezes), szef miejskiego MORiS-u Ryszard Kumorek, wiceprezes Górniczej Spółdzielni Mieszkaniowej Szombierki Marek Stalmach, oraz Krzysztof Rogala (sekretarz), Krzysztof Król i Robert Skuza (klub kibica). Prezesem zaś został Ryszard Walicki, znany w Bytomiu przedsiębiorca pogrzebowy, który wziął na siebie ciężar utrzymania klubu.

Działaczom Polonii zależy też na utrzymaniu przyjaznych stosunków z władzami miasta. Dzięki życzliwości ze strony samorządu klub będzie mógł czerpać dochody z dwóch kolejnych sklepów (miał już dwa), hali targowej i parkingu. Czołowi przedstawiciele władz mają też wejść do tworzonej właśnie Rady Patronackiej przy Polonii.

- Chcemy też nakłonić do tego ludzi kultury i nauki. Wszystko po to, by stworzyć przychylny klimat dla klubu - przyznaje Bartyla.

Od następnego sezonu poloniści reaktywują swoją drużynę rezerw, zamierzają też utworzyć przynajmniej cztery grupy młodzieżowe. Walicki chce dokończyć budowę nowej szatni, której fundamenty kilka lat temu postawił jeszcze właściciel sportowej spółki, Stanisław Zasada.

- Barak, który służy klubowi od 25 lat pierwotnie miał pełnić tę funkcję tylko przez trzy - mówi Krzysztof Rogala o budynku, o którego przechyle krążą legendy.

Pozytywne ruchy wokół ukochanej drużyny dostrzegają także kibice Polonii, którzy wcześniej nieraz odcinali się od klubowych działaczy.

- Obiecali nam przed sezonem, że będą zachowywać się kulturalnie i słowa dotrzymują. Nawet podczas meczu w Sosnowcu nie dali się sprowokować do rozrób - cieszy się wiceprezes.

Już wkrótce wszystkich kibiców czeka niespodzianka: najbliższy mecz na stadionie przy ul. Olimpijskiej z Włókniarzem Kietrz (19 bm.) będą mogli zobaczyć za darmo.