Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Karb: Długi po latach? Zarządca upomniał się u dawnych lokatorów

Magdalena Nowacka-Goik
Karb: Długi po latach? Zarządca upomniał się u dawnych lokatorów

Karb: Długi po latach? Zarządca upomniał się u dawnych lokatorów

Mieszkańcy domów przy Pocztowej i Technicznej w Karbiu bardzo chcieliby zapomnieć o wydarzeniach sprzed 4 lat. W lipcu 2011 roku stan budynków w których mieszkali z powodu szkód górniczych gwałtownie się pogorszył. Musieli je opuścić w kilka dni. Teraz, po ponad 4 latach od tamtych zdarzeń, dostali pisma z Zakładu Budynków Miejskich. Z informacją o zaległościach za czynsz i media.

Winni szabrownicy?

Wśród osób, które dostały kilka dni temu informacje o tym, że muszą uregulować zadłużenie, jest pani Jadwiga (nazwisko do wiadomości redakcji). Ze względu na jej wiek (93 lata), w sprawie interweniuje jej wnuk. - Babcia jest starszą osobą, baliśmy się, że sytuacja związana z wyprowadzką odbije się na jej zdrowiu - mówi pan Bartłomiej, wnuk pani Jadwigi. - Czy ZBM zdaje sobie sprawę, jak wielką traumą były dla ludzi z Karbia wydarzenia z lat 2011-2012? Teraz ta trauma powraca, a to ludzie starzy i schorowani. Sprawa nie dotyczy tylko mojej babci, mamy kontakt z innymi lokatorami i wiemy, że też dostali takie pisma - mówi pan Bartłomiej.

I co najważniejsze - w okresie o którym mowa, pani Jadwiga już nie zajmowała tego lokalu. - Mamy pisma potwierdzające, że wszelkie rachunki do dnia przekazania mieszkania do rozbiórki Kompanii Węglowej, zostały uregulowane, na co mamy potwierdzenie i o czym poinformowaliśmy zarówno ZBM, jak i KW - podkreśla. Nie zgadza się też z opłatami za tzw. części wspólne.- Jeśli ZBM twierdzi, że za część wspólną należą się opłaty, to mamy co do nich wątpliwości. Kiedy babcia się wyprowadzała, prądu w częściach wspólnych nie było, a grzejniki były szabrowane. Domofony nie działały, wejść do budynków mógł praktycznie każdy - podkreśla wnuk pani Jadwigi.

ZBM tłumaczy, że zadłużenie pani Jadwigi dotyczy okresu, kiedy była współwłaścicielem nieruchomości.

- Przeniesienie własności nieruchomości na rzecz Kompanii Węglowej S.A. miało nastąpić po rozbiórce budynków Wspólnoty Mieszkaniowej ( tj. koniec 2012 roku ), co zostało zapisane w akcie notarialnym z dnia 13.12.2011 - wyjaśnia Sylwia Borowicka z ZBM.

Dodaje też, że akt ten jest ugodą określającą odszkodowanie i nie przenosił prawa własności udziałów na rzecz KW, a nieuregulowanie należności wobec wspólnoty powoduje brak możliwości rozliczenia się z pozostałymi współwłaścicielami i zwrot nadpłat. Wnuk pani Jadwigi twierdzi, że jeśli są nadpłaty, to chciałby uzyskać informacje wobec ilu lokatorów i w jakiej wysokości. - Chętnie zweryfikujemy te dane, bo mamy kontakt ze wszystkimi mieszkańcami - mówi pan Bartłomiej.

A co na to Kompania? - Zapłata odszkodowania wyczerpała więc wszelkie roszczenia miasta z tytułu powstałej szkody - wyjaśnia Tomasz Głogowski, rzecznik KW. Dodaje, że KW SA zrealizowała ugodę, naprawiła szkodę i sprawa jest dla nich zamknięta. - Brak jest podstaw formalno-prawnych do przejęcia przez KW S.A. odpowiedzialności za wystawiane przez ZBM wezwania do zapłaty .

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto