Kandydaci Koalicji Obywatelskiej do Sejmu: Bytom, Gliwice, Tarnowskie Góry, Zabrze. Na ostatnim miejscu listy znalazł się Leszek Jodliński

Kandydaci Koalicji Obywatelskiej do Sejmu: Bytom, Gliwice, Tarnowskie Góry, Zabrze

Poznaliśmy listę kandydatów do Sejmu Koalicji Obywatelskiej z okręgu numer 29, który obejmuje: Bytom, Gliwice, powiat gliwicki, powiat tarnogórski oraz Zabrze. Wybory odbędą się 13 października.

Wśród kandydatów KO znalazło się miejsce dla Marty Golbik z Nowoczesnej czy byłej minister edukacji narodowej Krystyny Szumilas. Na liście w okręgu numer 29 nie ma tym razem Borysa Budki, który w 2015 roku otrzymał największą ilość głosów w tymże okręgu. Tym razem Borys Budka wystartuje z Katowic.

Lista kandydatów Koalicji Obywatelskiej w okręgu nr 29:

Leszek Jodliński na ostatnim miejscu listy KO

Ostatnie miejsce na liście KO w okręgu gliwickim przypadło Leszkowi Jodlińskiemu, byłemu dyrektorowi Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu, który na początku roku ze stanowiska zwolniony został przez marszałka z ramienia Prawa i Sprawiedliwości.

Jak przyznaje sam kandydat, do startu w wyborach nakłoniły go wydarzenia, które miały miejsce w życiu publicznym przez ostatnie cztery lata oraz zmieniające się potrzeby Śląska, na które należy znaleźć odpowiedź.

- Uważam, że w sferze politycznej można znaleźć metody i drogi do zmiany obecnego stanu rzeczy. Nie udaje się to na polu, w którym dotychczas pracowałem, czyli w przestrzeni kultury. Uznałem więc, że polityka jest tym miejscem, gdzie należy szukać szans na zmiany - tłumaczy Leszek Jodliński

Leszek Jodliński na liście KO znalazł się z ramienia Mniejszości Niemieckiej, która przed wyborami połączyła siły z organizacjami regionalnymi, m.in. Ruchem Autonomii Sląska i Śląską Partią Regionalną. W ten sposób został on doceniony za swoją dotychczasowa pracę na rzecz mniejszości na Górnym Śląsku. Zdaniem Jodlińskiego miałby się on stać w parlamencie adwokatem praw mniejszości wszelakich.

Były dyrektor Muzeum Górnośląskiego ukończył Krajową Szkołę Administracji Publicznej i przez lata pełnił funkcje menadżera w różnych instytucjach kultury. W końcu z wykształcenia jest również historykiem sztuki, która jest mu najbliższa.

- Największą słabość mam do kultury, ale nie tylko na niej chciałbym skupić swoją działalność polityczną. Dla mnie kultura zawsze jest odbiciem tego, co dzieje się w życiu społecznym. Ludzie nie pójdą do muzeum, jeśli ich życie ekonomiczne i społeczne nie będzie satysfakcjonujące i w tym zakresie musimy wykonać jeszcze sporą pracę - uważa Jodliński.

Czy Leszek Jodliński nie obawia się startu z ostatniego miejsca na liście Koalicji Obywatelskiej w okręgu gliwickim?

- Nie powiem ewangelicznie, że ostatni będą pierwszymi, ale mam nadzieję, że wyborcy zwrócą większą uwagę na nazwiska i dokonania kandydatów, a nie tylko na ich miejsca na liście. Niektórzy twierdzą, że ostatnie nie jest najgorszym miejscem, ja przyjmuję to jako rodzaj wyzwania - dodaje Jodliński.

Kandydaci Prawa i Sprawiedliwości z okręgu nr 29: