Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kamienica na Pogodzie wystawiona na sprzedaż

Katarzyna Nylec
Krystyna Gluck winą za stan kamienicy obarcza gminę Bytom - poprzedniego właściciela budynku
Krystyna Gluck winą za stan kamienicy obarcza gminę Bytom - poprzedniego właściciela budynku Marzena Bugała
Właścicielka kamienicy postanowiła ją sprzedać. Gmina nie zamierza jednak odkupić zniszczonego domu.

Czytaj również: Kamienica na sprzedaż, internauci dyskutują

Z miesiąca na miesiąc spór się zaostrza, a propozycji rozwiązania jak nie było, tak nie ma do dziś. Najbardziej charakterystycznej kamienicy środmieścia przy ul. Katowickiej 70-Chorzowskiej 2 najwyraźniej pisany jest taki marny los. Odkąd w 2004 roku budynek kupiła Krystyna Glück nic nie drgnęło. Kamienica trzęsie się w posadach. Po latach inwestycyjnego marazmu kobieta wreszcie zdecydowała się ją sprzedać. Pierwszym ruchem była propozycja odsprzedania molocha miastu, ale nie było zainteresowane ofertą ze względu na cenę. - Pani Glück nie chciała odsprzedać pozostałych budynków w obrębie tej kamienicy - wyjaśnia Katarzyna Krzemińska-Kruczek, rzeczniczka Urzędu Miejskiego w Bytomiu.

Teraz właścicielka stara się sprzedać budynek na rynku wtórnym. Życzy sobie 400 tysięcy złotych. Ogłoszenia ukazały się na łamach lokalnej prasy.
Na wieść o sprzedaży na portalu społecznościowym aż kipi od niepochlebnych komentarzy. Większość internautów uważa, że właścicielce nie jest na rękę fakt, że kamienica sama nie runęła. W naszej sondzie internetowej na stronie www.bytom.naszemiasto.pl 35 procent internautów uważa, że właścicielka przy zakupie budynku znacznie przeceniła swoje możliwości.

Glück broni się obarczając winą za opłakany stan budynku miasto. - Od dwóch lat staram się uzyskać pozwolenie na wyburzenie kamienicy, ale zgody na to nie wydaje miejski konserwator zabytków - żali się w rozmowie z nami właścicielka. I powołuje się na dwie ekspertyzy. Jedną wykonano na jej zlecenie, drugą - na polecenie sądu. Wyniki obydwu jednoznacznie sugerują, że remont kamienicy nie jest opłacalny a sama grozi katastrofą i stanowi realne zagrożenie dla poruszających się w tym rejonie mieszkańców. Wspomina też, że stan budynku, który nabyła w 2004 roku daleki był od ideału. Przede wszystkim zwraca uwagę na przeciekający dach. - Wtedy miałam związane ręce, ponieważ przez pierwszy miesiąc nie otrzymywałam kluczy do budynku, a złodzieje mieli czas na rozszabrowanie - denerwuje się.

Postanowieniem z kwietnia 2010 roku wydanym na wniosek Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego konserwator zabytków odmówił rozbiórki kamienicy. Właścicielka kamienicy wniosła do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego zażalenie, które zostało utrzymane w mocy przez ministerstwo. Kamienica jest usytuowana w obrębie Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego Śródmieścia Bytomia, dlatego nie ma mowy o jej wyburzeniu.
Bytomianie z niepokojem przypatrują się miejskim kamienicom, który jeszcze 20 lat temu były chlubą miasta. Wstrzymali oddech we wtorek, gdy runął fragment jednej z nich przy ul. Piekarskiej. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Służby ratunkowe zabezpieczyły teren. Stan budynku i sąsiednich kamienic sprawdził Inspektor Nadzoru Budowlanego. Wiadomo już, że kamienica nie nadaje się do użytku. Czterech najemców zostało jeszcze tego samego dnia przesiedlonych. Trafili do hotelu. Jak dowiedzieliśmy się w Zakładzie Budynków Miejskich - osoby te lada chwila mają znaleźć schronienie w lokalach zastępczych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto