Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jubileuszowy rajd

SZYMON NOWARA, WITOLD WOLNY
Młodzież minutą ciszy uczciła pamięć Wojtka. SZYMON NOWARA
Młodzież minutą ciszy uczciła pamięć Wojtka. SZYMON NOWARA
Pięć lat temu, 13 września, w ruinach zamku w Mirowie w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, zginął tragiczną śmiercią szesnastoletni Wojtek Budzyński, uczeń z Bytomia.

Pięć lat temu, 13 września, w ruinach zamku w Mirowie w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, zginął tragiczną śmiercią szesnastoletni Wojtek Budzyński, uczeń z Bytomia. Wojtek, mimo młodego wieku, był uznanym sportowcem i turystą.

Mistrz Bytomia w pływaniu stylem klasycznym, zdobywca srebrnej odznaki GOT... Wyróżnił się także w 1997 roku, niosąc pomoc powodzianom w Kuźni Raciborskiej. Marzył, żeby zostać żołnierzem. Wypadek podczas wspinaczki przekreślił wszystko... Co roku, w rocznicę tragicznej śmierci Wojtka, odbywają się rajdy do Mirowa. V Jubileuszowy Rajd Pieszy - Młodzież Bytomia poznaje Jurę, odbył się w sobotę 14 września. Jego organizatorem było Miechowickie Stowarzyszenie Sportu i Rekreacji.

Patronat nad imprezą objął Wydział Kultury Urzędu Miejskiego w Bytomiu.

W sobotni poranek, w piątą rocznicę śmierci Wojtka, uczestnicy rajdu zebrali się na dziedzińcu II Liceum Ogólnokształcącego im. Stefana Żeromskiego, na apelu rozpoczynającym Wojtkowe Spotkania - Mirów 2002. Wojtek kiedyś chodził do tej szkoły.

- Chcemy was nauczyć szacunku dla przyrody. Wychodząc w góry zawsze musicie uważać, giną nawet najlepsi, na przykład Kukuczka - ostrzegał Kazimierz Budzyński, ojciec Wojtka.

Pierwsza część trasy prowadziła z Bytomia przez Siewierz do Podzamcza, koło Ogrodzieńca, gdzie młodzież poznała jego ciekawą historię. Zwiedziła też ruiny zamku i dekoracje do "Zemsty", filmu Andrzeja Wajdy, pozostawione tam przez jego realizatorów. Po przejściu szlaku turystycznego w okolicach Góry Zborów uczestnicy dotarli na metę rajdu, która znajdowała się w Mirowie. Czekał tam na wszystkich ciepły bigos i herbata. Po posiłku wszyscy udali się w miejsce tragicznego upadku Wojtka, pod dziesięciometrową skałę. Pamięć chłopca uczczono minutą ciszy.

- Cieszmy się, bo istniejemy. Cieszmy się, a zarazem pamiętajmy o bliźnich, znajomych i o tych, co odeszli. I zawsze zastanawiajmy się, zanim cokolwiek zrobimy, zanim zrobimy krok do przodu - mówił Budzyński.

Młodzi ludzie zapalili znicze.

Rajd cieszy się dużą popularnością, o czym świadczy liczba jego uczestników, około 120 .

- Impreza jest dobrze zorganizowana. Ludzie bawią się i pamiętają o Wojtku. A to dobrze. On był jednym z nas. Jego historia skłania do refleksji - mówi Oliwia Podsiadło, tegoroczna maturzystka "Żeromskiego".

- Jestem tu już po raz czwarty i za rok, jeśli będzie taka możliwość, też przyjadę - dodaje 19-letni Jarosław Richter z Bytomia. - Cały czas myślę, jak to się mogło stać, że ktoś tak młody stracił życie? Uważam, że to ostrzeżenie dla nas wszystkich.

- Teraz, chodząc po górach, na pewno będę uważał - obiecał 12-letni Filip Stankiewicz, po wysłuchaniu historii Wojtka.

Niestety, nie doszło do spotkania z naczelnikiem Jurajskego GOPR-u, Piotrem van der Coghanem. Odbyły się natomiast liczne konkursy, a ich zwycięzcy otrzymali nagrody, co sprawiło wszystkim wiele radości.

- Świat jest piękny, należy go poznawać. Tylko trzeba to robić tak, żeby cało wrócić do domu - powiedział "DZ" Budzyński.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto