MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Jak walka z wiatrakami

sylwia barwińska
Piesi topili się w rozlewiskach, a kierowcy musieli uważać na śliskie jezdnie. LUCYNA USIŃSKA
Piesi topili się w rozlewiskach, a kierowcy musieli uważać na śliskie jezdnie. LUCYNA USIŃSKA
Z olbrzymimi ilościami błota pośniegowego i śliskimi drogami zmierzyły się wczoraj nasze służby drogowe, kierowcy i przechodnie. Dwanaście jednostek sprzętowych i 35 osób, czyli tzw.

Z olbrzymimi ilościami błota pośniegowego i śliskimi drogami zmierzyły się wczoraj nasze służby drogowe, kierowcy i przechodnie.

Dwanaście jednostek sprzętowych i 35 osób, czyli tzw. brygady ręczne, usiłowało opanować sytuację w mieście. Pod lupę wzięli główne trasy, a także przejścia podziemne, kładki i chodniki. Narzekali jednak i kierowcy, i piesi. Błoto pośniegowe i roztopy uniemożliwiały swobodne poruszanie, a każdy feralnie postawiony krok mógł oznaczać kontuzję. Nie wszyscy kierowcy zachowywali należytą ostrożność i jeździli zbyt szybko. Tylko do południa na bytomskich drogach doszło aż do dwunastu kolizji! Kierowcy popełniali jeden podstawowy błąd. Podjeżdżali za blisko do stojących przed nimi samochodów, zawodziły też hamulce.

Rano TIR-y zablokowały ulicę Celną i Strzelców Bytomskich. Wpadły w poślizg i stanęły w poprzek. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

- Miasto jest pod kontrolą - zapewnia jednak Krystyna Ostrowska, inspektor w Wydziale Gospodarki Komunalnej i Inwestycji bytomskiego UM.

- Sytuacja jest trudna, bo pogoda jest bardzo kapryśna. Po dużych ilościach śniegu przyszła odwilż. O godzinie siódmej drogi były czarne, ale potem spadł śnieg. I trzeba całą pracę rozpoczynać od początku.

Ostrowska twierdzi, że około dwudziestu godzin potrzeba na doprowadzenie miasta do porządku, ale tylko wtedy, gdy ustabilizuje się pogoda.

Szczególnie uciążliwe okazały się rozlewiska wody. Usuwano je m.in. na ulicach Chrzanowskiego i Piłsudskiego. Spore rozlewisko powstało także pod wiaduktami na Wrocławskiej i Łagiewnickiej.

Dzwoni do nas sporo osób. Na ulicach nie jest super, choć służby komunalne robią, co w ich mocy - mówi Leszek Stangierski, dyżurny Straży Miejskiej w Bytomiu. - Na wielu przejściach dla pieszych utworzyły się rozlewiska i cały czas trwa ich usuwanie. Ludzie skarżą się także na nieposypane chodniki i proszą o odśnieżanie.

Wszelkie interwencje bytomianie mogą zgłaszać pracownikom Wydziału Gospodarki Komunalnej i Inwestycji lub zadzwonić do Straży Miejskiej. Strażnicy dyżurują pod numerem 281 18 24 lub bezpłatnym 986. Twierdzą, że sprawdzają każdy sygnał.

od 12 lat
Wideo

Kraków - wymiana schodów ruchomych na dworcu głównym

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto