MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Jak w gangsterskim filmie

Maria Klimczyk
Zarządziliśmy skuteczną blokadę na skrzyżowaniu w Karbiu – mówi Stanisław Surowiec, rzecznik bytomskiej policji.
Zarządziliśmy skuteczną blokadę na skrzyżowaniu w Karbiu – mówi Stanisław Surowiec, rzecznik bytomskiej policji.
Pościg za bordowym oplem vectrą, blokada skrzyżowania, wyciągnięte automaty, znalezione haszysz i amfetamina. W tę akcję zaangażowani byli policjanci z Bytomia i Tarnowskich Gór.

Pościg za bordowym oplem vectrą, blokada skrzyżowania, wyciągnięte automaty, znalezione haszysz i amfetamina. W tę akcję zaangażowani byli policjanci z Bytomia i Tarnowskich Gór. Efekt? Pięciu bandytów siedzi w Areszcie Śledczym. Są podejrzani o napady na mieszkańców Bytomia, Tarnowskich Gór i sąsiednich miast.

Przedwczoraj po godzinie 23.00 w Tarnowskich Górach napadnięto na dwóch mężczyzn. Jednemu skradziono saszetkę z pieniędzmi, drugiemu telefon komórkowy. W obu przypadkach sprawcy poruszali się bordowym oplem vectrą na tymczasowej rejestracji: DU64L. O tych rozbojach tarnogórska policja poinformowała dyżurnego bytomskiej KMP, bo napastnicy pojechali w kierunku Bytomia. W międzyczasie bytomska policja odebrała informację o napadzie w rejonie skrzyżowania ulicy Bytomskiej z Drzewną. Tam trzech bandziorów zaatakowało kobietę i mężczyznę, którzy wysiedli a autobusu. Zażądali pieniędzy i „komórek”.

Kobieta nie protestowała. Mężczyzna się opierał, więc dostał gazem po oczach. Oddał wszystko. Bandyci pojechali do Bytomia. – Mieli pecha, bo ulicą Strzelców Bytomskich akurat jechał nasz samochód operacyjny. Policjanci widzieli, że opel z pięcioma pasażerami skręca do Dąbrowy Miejskiej. Pojechali za nimi. Od strony Karbia nadjeżdżał już radiowóz. Zarządziliśmy blokadę, na skrzyżowaniu w Karbiu – opowiada Stanisław Surowiec, rzecznik bytomskiej KMP.

Od tej chwili wypadki potoczyły się błyskawicznie. Policja zatrzymała na skrzyżowaniu dwa TIR-y, by opel nie mógł przejechać. Wszystko wyglądało na „normalną” kolizję. Bandyci spokojnie dojeżdżali do skrzyżowania, gdy z obu policyjnych samochodów wyskoczyło pięciu policjantów. Z pistoletami i automatami: – Wysiadać! Z bordowej vectry wysiadło pięciu mężczyzn.

– W samochodzie, poza przedmiotami z trzech napadów, policjanci znaleźli jeszcze środki odurzające, 5,24 grama amfetaminy i 3,33 grama haszyszu – mówi Surowiec.
Bandyci to 22-letni Łukasz B., 23-letni Łukasz P., 20-letni Arkadiusz P. i 19-letni Łukasz K. Cała czwórka mieszka w Zabrzu. Piątym napastnikiem okazał się 20-letni Rafał D. z Gliwic. – Działali w prosty sposób. Gdy upatrzyli sobie ofiarę, dwóch wysiadało z samochodu, reszta czekała na rozwój sytuacji – mówi Surowiec.

Cała piątka siedzi w Areszcie Śledczym. Policja sprawdza, w ilu napadach uczestniczyli bandyci i czy działali też w innych miastach. Mogli zmieniać samochody.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja z Kenii kontra gangi terroryzujące Haiti

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto