Jak sparaliżowani

Koszykarze Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Staszica w Tarnowskich Górach zdobyli mistrzostwo rejonu tarnogórsko-lublinieckiego juniorów. W finale tarnogórzanie pokonali po dogrywce Zespół Szkół w Lublińcu 96:89 i awansowali do półfinałów wojewódzkich, które odbędą się 7 marca.

Mecz o mistrzostwo rejonu był bardzo dramatyczny i zawodnicy "Staszica" mogą mówić o sporym szczęściu. Obie drużyny sparaliżowała też chyba ranga meczu, ponieważ stało ono na bardzo słabym poziomie.

- To było dla nas "być albo nie być". Wyszliśmy na boisko spięci i stąd wzięły się nieudane zagrania - uważa Łukasz Stanecki, zawodnik "Staszica". - Dopiero w dogrywce pokonaliśmy rywala, jednak trzeba uczciwie przyznać, że był to nasz najsłabszy mecz od dawna. Przeciwnicy nie byli zbyt mocni, jednak zaskoczyli nas swoją postawą. Myśleliśmy, że pójdzie nam łatwiej.

Od początku spotkania, raziła ogromna nieskuteczność obu drużyn. Pierwszą kwartę wygrali zdecydowanie tarnogórzanie, jednak ich gra pozostawiała wiele do życzenia. Po trzech kwartach niespodziewanie był remis. Końcówka spotkania to nerwowa walka o każdy punkt. Prowadzenie zmieniało się jak w kalejdoskopie, jednak regulaminowy czas gry zakończył się wynikiem 82:82. Dogrywkę znacznie lepiej rozegrali koszykarze "Staszica", którzy wykorzystali błędy spowodowane zmęczeniem rywali.

Najlepszym zawodnikiem "Staszica" był bez wątpienia Dawid Stroba, zdobywca 45 punktów.

- Pewnym usprawiedliwieniem naszej słabej gry jest fakt, że większość moich zawodników była po chorobach. Przed tym meczem mieliśmy tylko jeden trening - wyjaśnia trener Krystian Michalski. - W tym meczu to nie Lubliniec był taki dobry, tylko my tacy słabi. Teraz czekają nas mecze w półfinale wojewódzkim i będzie to ciężka przeprawa. Myślę jednak, że nie jesteśmy bez szans.

Skład zespołu: Mateusz Chmielewski, Adam Garbacz, Grzegorz Hajda, Tomasz Latta, Łukasz Przybyłek, Karol Schlagner, Łukasz Stanecki, Dawid Stroba, Adam Szdzuj, Adam Wojtczak, Piotr Wojtczak oraz Paweł Zembala.