Internauci zebrali ponad pół miliona złotych na leczenie Damiana
Po kilku tygodniach internautom udało uzbierać się ponad pół miliona złotych na leczenie Damiana Ługowskiego, 12-letniego chłopca z Bytomia, który od kilku lat zmaga się z guzem mózgu.
Pierwszą operację Damian przeszedł w listopadzie 2017 roku. Niestety na jej skutek chłopiec doznał poważnego niedowładu lewej części ciała. Później była chemioterapia, radioterapia, kolejne operacje, leczenie w Gdańsku, ale rak wciąż nie odpuszcza Damianowi...
- W Polsce nie chcą już podejmować się kolejnych operacji - mówiła Barbara Ługawska, mama Damian, kiedy rozpoczynała zbiórkę na operację syna. Chłopcu przyjęcia odmówiła nawet klinika w Wiedniu, a ostatnią szansę na leczenie otrzymał w Niemczech.
- Chemioterapia, hipertermia, wlewy witaminowe i inne wspomagające przy chemioterapii, protonoterapia w Essen, zakwaterowanie, dojazdy, a następnie kontynuacja leczenia w Polsce i badania kontrolne… - wyliczała pani Barbara.
Mama Damiana podsumowując wyjaśniłaa, że to koszt w sumie ponad pół miliona złotych.
Dzięki internetowej zbiórce na portalu www.siepomaga.pl udało się zebrać pieniądze konieczne na leczenie Damiana, który jest już w Niemczech i przechodzi pierwsze zabiegi.
- Dziękuję wszystkich osobom, które cały czas nas wspierają i trzymają kciuki za Damiana - mówi pani Barbara i dodaje:
- To dzięki Wam mój syn ma szanse na dalsze życie i walkę z chorobą. Dziękuję za pieniądze, ale i całe okazane wsparcie, dobre słowa i wszelką pomoc. Jeszcze raz, dziękuję, że daliście nam kolejną szansę na życie.
W komentarzach do zbiórki na www.siepomaga.pl pojawiło się wiele głosów wsparcia dla chorego Damiana. Internauci pisali:
- "Dasz radę mały! Za chwilę już po tym wstrętnym raku nie będzie ani śladu! Ślemy dużo ciepła z Piekar Śląskich"
- "Walcz młody wojowniku!"
- "Trzymam mocno kciuki za to, żeby udało się Damianowi wreszcie pokonać chorobę! Oprócz finansów bardzo ważna jest modlitwa i wiara, że się uda!"
Dzięki rozgłosowi, jaki zyskała akcja, udało się uzyskać pomoc nie tylko finansową.
- Zgłaszają się do nas ludzie mieszkający w Niemczech, deklarują pomoc w przełamywaniu bariery językowej, z jaką się tam spotykamy, pomagają nam w najróżniejszych sprawach organizacyjnych... jeszcze raz dziękuję Wam z całego serca! - mówi mama Damiana.
Te produkty powodują cukrzycę u Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?