Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Grzegorz Krychowiak przed meczem ze Słowacją na Euro 2020: Ważne, żebyśmy to my pierwsi strzelili gola

Waldemar Mazgaj
Waldemar Mazgaj
Grający na co dzień w Rosji Grzegorz Krychowiak był gościem ostatniej, oficjalnej konferencji prasowej organizowanej przed każdym meczem UEFA Euro 2020. Pytano o nastroje i taktykę na mecz ze Słowacją – Rywal bardzo dobrze się broni i kontruje. Musimy grać szybką piłką od prawej do lewej strony, żeby rozrzedzić szyki rywali i najlepiej jako pierwsi strzelić bramkę, która pozwoli nam kontrolować mecz – mówił nasz środkowy pomocnik.

Korespondencja własna z Sankt Petersburga

O pierwszym wrażeniu:

Przywitali nas fani pod hotelem, słyszeliśmy śpiewy, więc to nas cieszy, że będą kibice na stadionie. Będzie też mój brat, który przyjechał. Pogoda jest dobra, wszystko jest idealne.

O „11” na mecz:

Jeszcze nie posiadamy takich informacji.

Wideoblog z Rosji:

O postępach w postawie zespołu po pierwszych dwóch zgrupowaniach:

Wydaje mi się, że przez te dwa pierwsze zgrupowania praca była bardzo dobrze wykonana. Pierwsze wnioski będziemy mieć jednak dopiero jutro po meczu.

O najmocniejszych stronach zespołu:

Patrząc na nasze możliwości w ofensywie jestem przekonany, że my będziemy strzelać bramki. Jeżeli jednak chcemy osiągnąć sukces to musimy grać lepiej w defensywie i jesteśmy w stanie to zrobić. Pewne postępy było już widać, jak na przykład z Rosją, ale niestety rywale oddali jeden strzał i zdobyli jedną bramkę.

O braku treningów na Gazprom Arenie:

Nie trenowaliśmy tam, ale nie ma to większego znaczenia. Grałem niedawno na tym stadionie, murawa była bardzo dobra, a odpowiednie treningi pozwoliły przygotować się nam do tego spotkania. W Gdańsku popracowaliśmy nad stałymi fragmentami, a ciężko się to robi, jak się gra na obcym stadionie.

O sytuacji z Christianem Eriksenem:

To coś takiego, o czym myśli chyba każdy, ale nie mówi się o tym głośno. Wszyscy chyba poczuliśmy strach, bo jako fantastyczni sportowcy jesteśmy badani często i dokładnie, ale ryzyko zawsze jest. Na szczęście wszystko zakończyło się happy endem i życzę mu zdrowia, żeby wrócił szybko na boisko.

O „ciężkich nogach” podczas ostatniego sparingu z Islandią:

Było widać brak świeżości, ale sztab przygotowywał nas na pierwszy mecz Euro, a nie na sparing z Islandią. Najważniejsze, że wszystko będzie na sto procent i pod każdym względem w meczu ze Słowacją.

O taktyce:

Pracowaliśmy pod tym względem od dłuższego czasu, ale nie jest to odpowiedni moment, żeby opowiadać, jak będziemy grać. Dlatego ćwiczyliśmy na zamkniętym stadionie, żeby nikt się nie dowiedział. Resztę zobaczycie jutro, podczas spotkania.

O celach na turniej:

Staramy się nie patrzeć długoterminowo, tylko skupić się na najbliższym meczu. Mistrzostwa trwają dopiero trzy dni i już jest kilka niespodzianek, dlatego musimy zacząć z koncentracją, nie od drugiej połowy, tylko od 1 minuty i na sto procent.

O porównaniu tej drużyny do ekipy z Euro 2016:

Dryżyna wygląda inaczej, choć kręgosłup nadal tutaj jest. Wielu piłkarzy jednak się zmieniło, ale też z wieloma gramy razem od lat, czujemy odpowiednie rozwiązania z zamkniętymi oczami, więc to jest bardzo pozytywne. Kończymy przygotowania, nadszedł czas turnieju i jesteśmy podekscytowani, gotowi, chcemy osiągnąć sukces, dla nas, rodzin i kibiców.

Mecz Polska - Słowacja rozegrany zostanie w poniedziałek o godzinie 18 na Gazprom Arenie w Sankt Petersburgu.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Grzegorz Krychowiak przed meczem ze Słowacją na Euro 2020: Ważne, żebyśmy to my pierwsi strzelili gola - Nowiny

Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto