Ci, którzy obawiają się, że wydobycie może mieć wpływ na stan ich budynków, a mieszkają w dzielnicy Bobrek, mogą spać spokojnie. Tam, przynajmniej do końca 2014 roku, wydobycia nie będzie. A przedstawiciele Kompanii Węglowej zapewniają, że i w innych dzielnicach mają zachować najwyższe standardy ostrożności.
- Eksploatacja kopalni Bobrek-Centrum w planie ruchu na lata 2013-2014 przewiduje dalsze prowadzenie ścian w pokładzie 510 w systemie na podsadzkę hydrauliczną - mówi Jan Czypionka z Biura Komunikacji Kompanii Węglowej. Jest to eksploatacja przebiegająca pod centrum miasta. Plan przewiduje także eksploatację w pokładzie 615 metodą zawałową pod północno-wschodnią częścią miasta, gdzie nie występuje zwarta zabudowa.
- Eksploatacja ścianami 30a i 31a pod Miechowicami będzie prowadzona z odpowiednimi zabezpieczeniami uzgodnionymi z komisją ds. ochrony powierzchni - obiecuje Czypionka. Zabezpieczenia te polegają między innymi na wybieraniu ściany o wysokości 2,4 m, tylko na wysokość dwóch metrów. Kopalnia planuje także wybieranie węgla w pokładzie 620 pod niezabudowanymi terenami peryferyjnymi. - Kopalnia przyjęła zasadę wyprzedzającego eksploatację i ewentualne jej skutki wzmacniania budynków. Jeżeli będzie to konieczne - po stosownej ocenie ekspertów - mówi Czypionka.
Plan ruchu kopalni analizuje obecnie Okręgowy Urząd Górniczy. 30 listopada ma trafić pod obrady komisji ds. ochrony powierzchni w Wyższym Urzędzie Górniczym. A w pierwszych dniach grudnia do rąk prezydenta Damiana Bartyli. On w imieniu miasta będzie opiniował plan.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?