Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Głodówka okupacyjna

(lid, kam)
Tysiąc siedmiuset bytomian otrzymało w tym październiku tylko połowę należnych im świadczeń socjalnych. Trzydzieścioro z nich okupuje od piątku od samego rana budynek Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie.

Tysiąc siedmiuset bytomian otrzymało w tym październiku tylko połowę należnych im świadczeń socjalnych. Trzydzieścioro z nich okupuje od piątku od samego rana budynek Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie.

- Przyszliśmy tu już o szóstej rano. Wcześnie, bo obiecywano nam, że w piątek otrzymamy swoje pieniądze. I co? I nic? Po raz kolejny zostaliśmy okłamani. Nie było żadnych pieniędzy. Postanowiliśmy więc siedzieć tu tak długo, aż je dostaniemy. Do skutku! - powiedział "DZ" Przemysław Zioło z Bytomia.

Jolanta Kołodziej utrzymuje swoją pięcioosobową rodzinę z renty socjalnej i zasiłku rodzinnego. To trochę ponad 500 zł.

- To potworne, że musimy żebrać o własne pieniądze. Czuję się poniżona - mówiła kobieta.

Jan Dyba, wicedyrektor bytomskiego MOPR-u twierdzi, że niewiele może w tej sytuacji zrobić.

- Wszystkie ośrodki w Polsce mają podobne problemy. Nie wypłacamy pieniędzy, bo sami ich nie mamy. Od gminy pożyczyć nie możemy, bo w miejskim budżecie też pusto - powiedział w rozmowie z "DZ".

W piątek w południe okupujący postanowili zaostrzyć swój protest do głodówki.

- Nic nie tracimy. I tak nie mamy za co kupić jedzenia - mówił Przemysław Winczewski.

W sobotę do protestujących bytomian przyjechał Krzysztof Wójcik, prezydent miasta. Obiecał ludziom, że dzisiaj dostaną pieniądze.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto