Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

GKS Bobrek Karb lepszy od Szombierek w derbach

MARCIN ZASADA
Takiego początku nie spodziewali się chyba nawet najwięksi fani GKS-u Bobrek Karb Bytom. Po czterech kolejkach drużyna Krzysztofa Maciejewskiego jest liderem tabeli, mając na koncie cztery zwycięstwa.

Takiego początku nie spodziewali się chyba nawet najwięksi fani GKS-u Bobrek Karb Bytom. Po czterech kolejkach drużyna Krzysztofa Maciejewskiego jest liderem tabeli, mając na koncie cztery zwycięstwa. Bytomianie nie stracili jeszcze punktu.

Co więcej, rywale strzelili im dotychczas tylko dwa gole. Duża w tym zasługa Artura Cebulli, bramkarza GKS-u, który w tym sezonie prezentuje bardzo dobrą formę.

- Myślę, że stać mnie na jeszcze więcej - mówi skromnie Cebulla. - Niemniej jednak muszę przyznać, że takiego wyniku chyba żaden z nas się nie spodziewał. Cztery zwycięstwa w czterech meczach zaskoczyły wszystkich. Na pewno zrobimy wszystko, żeby tę passę utrzymać jak najdłużej. Trener jednak przestrzegał nas, że dobra passa może się kiedyś skończyć. Nie myślimy jeszcze o awansie do III ligi, bo do tego jeszcze bardzo długa droga. Na razie skupiamy się na następnym meczu, który zagramy u siebie w sobotę z Rakowem Częstochowa. To młoda i ambitna drużyna. Nie będzie łatwo o zwycięstwo.

W ostatniej kolejce doszło do derbów Bytomia, w których Bobrek spotkał się ze znacznie bardziej utytułowanymi Szombierkami. Jak można było się spodziewać, mecz był niezwykle zacięty, jednak podopieczni Maciejewskiego udowodnili swą wyższość nad kolejnym rywalem. Bramek nie oglądaliśmy dużo. Goście wygrali tylko jedną bramką, którą po akcji Marka Kasprzyka strzelił doświadczony Adam Maj. Później piłkarze Szombierek próbowali wyrównać, ale defensywa Bobrka spisywała się bez zarzutu. W końcówce mogło być nawet 3:0, ale dogodne okazje marnowali Michał Magdziak i Mariusz Wloka.

- Prawdę mówiąc, spodziewaliśmy się większego oporu ze strony Szombierek. Szczególnie w pierwszej połowie nasza przewaga nie podlegała dyskusji - mówi Cebulla. - Po raz pierwszy w historii wygraliśmy mecz z Szombierkami na ich boisku, więc jest to na pewno powód do radości. Nasze zwycięstwo mogło być nawet wyższe, ale w końcówce zabrakło nam szczęścia pod bramką rywala.

Skład Szombierek: Krzysztof Poloczek - Piotr Duczek (73 Marcin Ogan), Michał Szmelik, Robert Lasek, Artur Pośpiech, Adam Smutek, Paweł Machura (85 Fabian Dworaczek), Dariusz Dąbrowski (65 Tomasz Osadnik), Łukasz Dominik (46 Mirosław Bąk), Daniel Galuch, Rafał Zuga.

Skład GKS-u Bobrek: Cebulla - Kamil Pawlak (82 Jarosław Krawczyk), Mirosław Hajzler, Kasprzyk, Wloka (90 Marcin Wiśniowski), Robert Nowak, Marcin Kaczmarczyk, Jarosław Krawczyk, Maj (87 Krzysztof Górecko), Magdziak (56 Adrian Stasiński), Bomba.

Nie udał się powrót do Olimpii Piekary Śląskie trenera Andrzeja Jęczka. Piekarzanie przegrali na wyjeździe z Rakowem Częstochowa 1:2. Jedyną bramkę dla nich zdobył Marcin Gajowiak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto