Finisz na pl. Wolskiego!

Począwszy od 1 listopada, za każdy dzień opóźnienia w oddaniu placu budowy, zgodnie z umową, wykonawca jest obciążany kwotą 30 tys. zł netto. Jako że pl. Wolskiego został formalnie oddany w poniedziałek, 14 grudnia, to z łącznej kwoty za wykonanie przebudowy, czyli 4,5 mln zostanie odjęta kara umowna w wysokości 1,39 mln zł. - Na pewno nie odpuścimy Przedsiębiorstwo Robót Drogowych i Mostowych - zapowiada Katarzyna Krzemińska-Kruczek, rzeczniczka Urzędu Miejskiego w Bytomiu.

Nie ma się co dziwić konsekwencji urzędników, którym z pewnością przyklasną wszyscy zmotoryzowani, którzy przez przedłużający się remont byli skazani na stanie w gigantycznych korkach. Najpierw na ul. Kolejowej, a ostatnio również na ul. Piłsudskiego, na którą objazdem był kierowany ruch samochodowy od strony Szombierek.

Moment ulgi nadszedł we wtorek rano, kiedy to spod wiaduktu kolejowego znajdującego się naprzeciwko ul. Jagiellońskiej umożliwiono skręt w lewo, w kierunku ul. Powstańców Warszawskich.

Powinno się to jednak stać znacznie wcześniej. Pierwotny termin zakończenia przebudowy pl. Wolskiego minął 12 października. Ze względu m.in. na kable, których nie było w dokumentacji przetargowej i na które natknęli się robotnicy pracujący na pl. Wolskiego, termin oddania budowy przedłużono do końca października. Ale i ten czas nie wystarczył guzdrzącemu się wykonawcy, który już na początku listopada zapowiadał, że podejmie próbę anulowania kary umownej.

- Wina za wydłużenie czasu prac nie leży po naszej stronie, a po stronie wadliwej dokumentacji przetargowej - przekonywał Wojciech Wąchalski, kierownik budowy z Przedsiębiorstwa Robót Inżynieryjnych z Katowic, firmy, która jest podwykonawcą inwestycji. - Od rozpoczęcia przebudowy wykonawca nie trzymał się ustalonego harmonogramu prac - mówi z kolei Robert Białas z Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów w Bytomiu.