Wczoraj minął czwarty dzień zdjęć do włoskiego filmu "Marcinelle", kręconego w byłej kop. Powstańców Śląskich w Bytomiu. Choć na planie przewija się codziennie kilkaset osób, te najważniejsze, gwiazdy polskiego filmu "wyłapywane" są bezlitośnie z tłumu. Przesympatyczny Maciej Damięcki nie odmawia nikomu autografu a i o wspólne zdjęcie nie trzeba długo go prosić.
Polki, grające włoskie matki, żony i córki, czas od ujęcia do ujęcia spędzają na spacerach, czasem coś czytają. Młodsze flirtują z włoskimi filmowcami. Spokojnie, nad wszystkim czuwa ochrona.
Olaf Lubaszenko gra odpowiedzialną rolę, komendanta straży pożarnej, próbującego ratować ginących górników. W kopalni nigdy dotąd nie był. Górników, których jeszcze tu spotyka, traktuje z całym szacunkiem, a do kopalnianych budowli podchodzi z respektem. Przyznaje, że samo wejście do szybu działa nań przygnębiająco.
NORBLIN EVENT HALL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?