Dziś Szombierki Bytom grają z Odrą Miasteczko

Do rozpoczęcia piłkarskiego sezonu pozostał już niecały miesiąc. Zespoły intensywnie przygotowują się do pierwszego meczu rundy wiosennej. Szombierki Bytom zagrają dziś o godz. 15.00 sparing z Odrą Miasteczko Śląskie. W meczu tym w drużynie Zenona Lisska zagra kilku nowych piłkarzy. Działacze Szombierek są bliscy pozyskania Sebastiana Gawełczyka z Wawelu Wirek, Mariusza Cieniawy z GKS-u Katowice oraz Łukasza Nyki, którego ostatnim klubem był Ruch Chorzów. Treningi wznowił też Marcin Ogan.

- Cieniawa to zdolny junior - powiedział "DZ" Czesław Gambiec, rzecznik prasowy klubu. - Po odejściu Michała Szmelika myślimy też o wzmocnieniu defensywy.

Szombierki ze zmiennym szczęściem radzą sobie w sparingach. Najpierw przegrali 0:2 z Koszarawą Żywiec, a w ostatnim meczu pokonali 2:0 Spartę Zabrze. Dwie bramki dla bytomian zdobył Ogan.

Dzisiejsi rywal Szombierek, Odra Miasteczko, przystąpi do meczu solidnie wzmocniona. Po odejściu Edwarda Ambrosiewicza do Slavii Ruda Śląska, w Miasteczku Śląskim trenuje Grzegorz Homel. Do Odry wrócił też Adrian Wojtas, brat Mirosława Wojtasa, kapitana zespołu. Sporo powinni wnieść do zespołu Zbigniew Jarka z Piasta Ożarowice i Jacek Wasik z Gwarka Zabrze. Z Odrą trenuje też Kamil Łapok, który ostatnio występował w młodzieżowych drużynach Ruchu Radzionków.

- Ostatni sparing wygraliśmy z Victorią Częstochowa 3:1 - informuje Mirosław Wojtas, kapitan Odry. - Solidnie przygotowujemy się do sezonu. Stać nas na awans do czwartej ligi. Mamy silny i wyrównany zespół.

Bez wzmocnień przystąpi do rundy wiosennej Orzeł Nakło Śląskie. Na domiar złego do Włoch w celach zarobkowych wyjechał Waldemar Tyczka, podstawowy piłkarz "orłów. - Nie składamy broni. Trudno jednak będzie nam powtórzyć wynik z poprzedniego roku, kiedy znaleźliśmy się na podium rozgrywek. Na pewno nie jesteśmy bez szans - uważa trener Eugeniusz Lerch. - W przyszłym sezonie chcemy jednak przede wszystkim postawić na młodzież.

Orzeł wygrał pewnie dwa ostatnie sparingi. Najpierw pokonał Spartę Lubliniec 3:1 po dwóch bramkach Dariusza Dziąski i jednej Grzegorza Dramskiego. Jeszcze wyżej drużyna trenera Lercha wygrała z AKS-em Chorzów. Dwa gole Dariusza Hartwiga oraz po jednym Waldemara Barana, Marcina Szarleja i Dramskiego przypieczętowały zwycięstwo 5:3. Kilka zmian zapowiada się w Olimpii Piekary Śląskie, nadal wierzącej w utrzymanie się w IV lidze. Zespół wzmocnią Dominik Leszczyński z GKS-u Katowice, Marcin Hozubek z Ostoi Żejsławice i Łukasz Zieliński z Tarnowiczanki. Powrócił też Marek Kluf.

- Uważam, że po tych wzmocnieniach i po ciężkiej pracy na treningach, Olimpia jest zupełnie innym zespołem. Gramy o wiele lepiej - twierdzi trener Andrzej Jęczek.

Piekarzanie w dwóch ostatnich sparingach najpierw ulegli Strażakowi Mierzęcice 1:2 (bramka Michała Wolfa), a następnie pokonali Carbo Gliwice 4:2 po dwóch bramkach Leszczyńskiego, jednej Mariusza Cherjana oraz jednym golu samobójczym.