Na zdjęciu śliczna, młoda kobieta, blondynka, trzymająca w ramionach jasnowłosą córeczkę i bukiet konwalii. Obie wyglądają pięknie i radośnie. Po mamie nie widać trudów macierzyństwa, a jedynie ogromną miłość... Chociaż zdjęcie nie ma podpisu, to wiemy, że mamą ze zdjęcia jest Helena Ogorzał, a jej córeczka to Katarzyna Szubert.
Dzisiaj pani Helena jest już na emeryturze, a Katarzyna kieruje działem edukacji w Operze Śląskiej w Bytomiu. Odwiedza także dzieci w szkołach ze swoimi prelekcjami, a ci, którzy kiedyś zwiedzali Operę Śląską, być może będą pamiętać roześmianą blondynkę, która oprowadza czasami wycieczki, pokazując zakamarki bytomskiego teatru.
Panie mieszkają w Chorzowie. Katarzyna sama jest już mamą. Jej córka Zuzanna ma 13 lat i wykazuje duże zdolności plastyczne.
Historia jednego zdjęcia
Jak doszło do tego, że chorzowianki trafiły na okładkę "Dziennika Zachodniego" 45 lat temu?
- Moja mama była wtedy na urlopie wychowawczym. Opiekowała się dziećmi. Ja miałam wtedy 2 latka, moja siostra 6. To był zwyczajny dzień, ferwor obowiązków. Mama akurat zabrała się za sprzątanie i wielkie pranie. Jak to zwykle bywa przy tego typu zajęciach i z dwójką małych dzieci, nie zadbała w tym dniu o fryzurę czy makijaż. I nagle telefon. Dzwoni ciocia (Urszula Lejczyk - red.), która wtedy pracowała w "Dzienniku Zachodnim". Mówi: Helenko, przyjeżdżam z ekipą z gazety, potrzebujemy zdjęcia na Dzień Matki. Będziemy za pół godziny - opowiada pani Kasia.
Pani Helena była przerażona, no ale jak tu odmówić? No i jako mama dwóch córek miała już doświadczenie w szybkiej organizacji.
Ekipa przyjechała i zrobiła kilka zdjęć. Na okładkę wybrano to z konwaliami. Kasia przyznaje, że to jej ulubione kwiaty, zawsze zresztą kojarzące się jej z urodzinami, bo tak się składa, że można powiedzieć, iż jest takim prezentem dla swojej mamy. Urodziła się 25 maja - tuż przed Dniem Matki.
- Oczywiście szczegóły tej historii znam z opowiadań rodzinnych, głównie mojej mamy, dla której to jedno z najmilszych wspomnień i często do niego wraca. Ja mam ogromny sentyment do tego zdjęcia, a ten numer "DZ" przechowuję jak relikwię - śmieje się pani Kasia.
Dzisiaj pani Katarzyna sama jest mamą. Tworzą wspaniałą, trzypokoleniową więź: babcia, mama i wnuczka.
Nie przeocz
Zobacz koniecznie
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?