MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Dzieci weszły na posesję sąsiada pod jego nieobecność i wypuściły owczarki niemieckie. 11-letni chłopiec został dotkliwie pogryziony

Aleksandra Szymczak
Aleksandra Szymczak
Jacek Babicz/archiwum/zdjęcie poglądowe
Nieszczęśliwy finał dla 11-letniego chłopca miała piątkowa (17 maja) zabawa z psami sąsiada. Pod nieobecność właściciela posesji chłopiec wraz z dwiema koleżankami wypuścił kilka owczarków niemieckich. Zabawa jednak przyniosła nieoczekiwany obrót, gdyż w pewnym momencie cztery psy go zaatakowały. Chłopiec z licznymi ranami ciała trafił do lubelskiego szpitala.

Do zdarzenia doszło wczoraj (17 maja) po godz. 14:00 na terenie jednej z posesji w Hrubieszowie.

– Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że troje dzieci, dwie dziewczynki oraz chłopiec, przyszło na posesję sąsiada pobawić się z jego psami. Pod nieobecność gospodarza dzieci wypuściły z budynku kilka szczeniaków, z którymi wcześniej wielokrotnie się bawiły. W pewnym momencie cztery półroczne owczarki niemieckie zaczęły skakać po 11-latku i go drapać. Kiedy próbował je odgonić, te zaczęły gryźć chłopca. Jedna z dziewczynek zaalarmowała służby – relacjonuje kom. Anna Komola z biura prasowego lubelskiej policji.

Na miejsce jako pierwsi przybyli strażacy, którzy wynieśli chłopca z posesji i przekazali załodze karetki pogotowia. Pogryziony chłopiec z licznymi ranami ciała trafił natychmiast do szpitala w Hrubieszowie, a następnie został przetransportowany do szpitala w Lublinie.

Na miejscu zdarzenia policjanci z hrubieszowskiej komendy przeprowadzili oględziny. Mundurowi ustalili, że dzieci za zgodą rodziców oraz właściciela posesji wielokrotnie przychodziły bawić się ze szczeniakami. Tym razem ta wizyta miała nieszczęśliwy finał.

Okoliczności tego zdarzenia wyjaśniają policjanci z komendy w Hrubieszowie.

Należy pamiętać i uczyć swoje dzieci, że psy nie są zabawką i mogą różnie zareagować. Szczególnie w przypadku dużych i silnych ras, jaką jest właśnie owczarek niemiecki, dzieci nie powinny bawić się bez opieki.

– Po raz kolejny przy tego rodzaju przypadkach apelujemy do rodziców i opiekunów, aby zwrócili uwagę swoim pociechom na zagrożenia wynikające z zabawy ze zwierzętami oraz jak powinny się zachowywać podczas ataku, np. psa. Pamiętajmy: nie należy zbliżać się do obcego psa, nawet, jeśli wydaje się być przyjazny, nie należy go głaskać. Jeżeli pies zaatakuje, dobrze jest odgrodzić się od niego np. kurtką, tornistrem, rowerem – czymś, co mamy pod ręką. Jeśli pies zdoła nas przewrócić trzeba zwinąć się w kłębek przyjmując tzw. postawę żółwia – z twarzą do ziemi, złączonymi nogami, z pięściami na karku. Pamiętajmy, aby osłonić rękami uszy – podkreśla kom. Kamola.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom - fałszywe strony lotniska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na hrubieszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto