Dworzec w Bytomiu - remont obiecywany. Znowu - tak jak w 2012 roku

Dworzec w Bytomiu - remont w końcu się zacznie?

Internauci mają dość. Skrzyknęli się na Facebooku i sami chcą posprzątać nasz dworzec.

Jeśliby zapytać bytomianina, co jest antywizytówką jego miasta, dziewięć na dziesięć osób odpowie bez wahania: dworzec kolejowy. A szkoda wielka, bo historię ma bogatą.

Od lat jednak jest problem z tym, żeby go wyremontować. Miasto próbuje, koleje próbują, ale efektów brak. Brak też już w tej sprawie cierpliwości mieszkańcom. Na Facebooku portal "halobytom" zaproponował wydarzenie "Chcemy remontu dworca PKP w Bytomiu" - petycję, którą można podpisywać. Inni społecznicy postanowili pójść krok dalej i namawiają mieszkańców do tego, aby 30 listopada o godz. 12 zjawili się na dworcu i go posprzątali - wydarzenie pod hasłem "Pucuj! Glancuj! Dworzec Bytom".

My także sprawę pilotujemy od dawna, zadając niemal te same pytania kolejnym rzecznikom kolei. Ostatnio pytaliśmy o remont w lipcu. Teraz wróciliśmy do niej ponownie. Czy coś się zmieniło?

Po pierwsze - kolejny termin remontu. W lipcu Bartłomiej Sarna, rzecznik PKP mówił DZ, że w planach na ten rok ujęto prace związane z remontem sufitu podwieszanego w holu dworca. Wspominał też, że ogłoszono dwa przetargi na wybór wykonawcy, jednak... nie zgłosiły się do niego żadne zainteresowane firmy. Jak sprawa wygląda po 4 miesiącach? Termin się przesunął.

- Planowana na przyszły rok estetyzacja dworca (to oznacza, że kolej chce dworzec upiększyć - przyp. red.) obejmowałaby renowację sufitu, ścian holu, posadzki wraz z montażem oświetlenia i nowego nagłośnienia. Jednak ostateczne decyzje zapadną w tej sprawie do połowy przyszłego roku - mówi teraz Sarna.

Pamiętacie? O planach remontu stropu i holu , który miał się odbyć - uwaga - w drugiej połowie 2012 roku, PKP informowało nas... w marcu 2012.

Co w innych sprawach? Podobnie jak w lipcu 2013, także i przewoźnicy nie są zainteresowani otwarciem kasy biletowej czy ustawieniem automatów biletowych. No a co z czystością?

- Dworzec jest sprzątany codziennie. Firma wykonująca tę usługę jest sprawdzana przez nas w ramach audytów, które odbywają się także codziennie - zapewnia rzecznik, dodając jednak, że tylko jeden z tuneli na dworcu należy do PKP PLK. To ten, który łączy hol dworca z peronami.
Drugi z tuneli nie jest własnością kolei, a miasta i przebiega on pod dworcem i peronami pomiędzy placem Michała Wolskiego a ulicą Zabrzańską.

Od redakcji: Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że największy problem to fetor. A bierze się stąd, że nie ma tu toalety a niektórzy traktują cały dworzec jak jedną, wielką toaletę.
Może więc wystarczyłoby tu taką toaletę tu otworzyć?

Z rzecznikiem straży miejskiej, Bartłomiejem Nowakowskim, rozmawia Magda Nowacka-Goik
Często patrolujecie dworzec kolejowy?

To miejsce wraz z ulicą Dworcową jest objęte tzw. kwadratem bezpieczeństwa i dwuosobowe patrole policyjne (lub policjant i strażnik miejski) monitorują go całą dobę

Sporo tu bezdomnych, którzy np. załatwiają tu potrzeby fizjologiczne?

Być może kogoś to zdziwi, ale tu wcale nie ma ich tak wielu

Ile wynosi mandat za załatwianie potrzeby w takim miejscu?
Nie przekracza 100 zł. Nakładamy jednak takie mandaty na osoby, co do których wiemy, iż są wypłacalne. Bezdomnych raczej pouczamy, proponujemy noclegownię.

Czytaj także Dworzec kolejowy w Bytomiu