Wczoraj około godziny 19.40 lokatorzy kamienicy przy ul. Jagiellońskiej 19 wezwali straż pożarną, zaniepokojeni tym, że z mieszkania na drugim piętrze wydobywa się dym. Po wyważeniu drzwi mieszkania, w jednym z pomieszczeń znaleziono nieprzytomnego mężczyznę. Mimo natychmiast podjętej akcji reanimacyjnej ratownicy nie zdołali uratować mu życia. Ofiara to 31-letni mieszkaniec Bytomia, który lokum przy ul. Jagiellońskiej zajmował od około tygodnia.
Najprawdopodobniej przyczyną powstania pożaru było niewłaściwe używanie urządzenia grzewczego, od którego zajęło się wyposażenie kuchni. Tylko dzięki szybko i sprawnie przeprowadzonej akcji, żaden z pozostałych mieszkańców kamienicy nie ucierpiał. Nie było też potrzeby ewakuowania lokatorów.
Przyczynę śmierci mężczyzny wyjaśni zarządzona w sprawie sekcja zwłok.
W ostatnich dniach to niestety drugi pożar, w wyniku którego nastąpiła śmierć człowieka. W piątek wieczorem zmarła 77-letnia mieszkanka ul. Hallera w Bytomiu – Szombierkach.
Będzie mniej wypadków na drogach?