Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Doszło do rozbiórki placu zabaw między ulicami Kossaka i Lenartowicza. Dlaczego?

Szymon Bijak
Szymon Bijak
Tak obecnie wygląda teren, na którym do niedawna był jeszcze plac zabaw... Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE >>>
Tak obecnie wygląda teren, na którym do niedawna był jeszcze plac zabaw... Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE >>>mat. czytelnika
Mieszkańcy Bytomia byli bardzo zdziwieni, kiedy nagle pomiędzy ulicami Kossaka i Lenartowicza, rozpoczęła się rozbiórka placu zabaw. Choć nie był on w najlepszym stanie, to jednak dzieci z okolicznych przedszkoli i szkoły wciąż się tam bawiły. Urząd Miejski już wyjaśnił tę decyzję.

Był plac zabaw i klika dni później... go nie ma. 19 maja między ulicami Kossaka i Lenartowicza w Bytomiu rozpoczęła się rozbiórka znajdującej się tam piaskownicy, huśtawki, karuzeli, stołu do pingponga, a także kosza do koszykówki, Dlaczego tak się stało? - pytali zaniepokojeni mieszkańcy okolicznych bloków.

Z naszą redakcją - w związku z tym tematem - skontaktowała się jedna z mieszkanek Bytomia, która takim obrotem sprawy była oburzona. Jak zaznaczyła, wystosowała odpowiednie pismo skierowane do prezydenta miasta, ale nie otrzymała na swoje liczne pytania odpowiedzi.

Dlaczego doszło do rozbiórki placu zabaw w Bytomiu?

Dlatego też o komentarz w sprawie likwidacji placu zabaw poprosiliśmy bytomski magistrat. - Po kontroli przeprowadzonej przez Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego okazało się, że ten plac zabaw jest usytuowany za blisko okien sąsiadujących budynków. Odległość powinna wynosić minimum 10 metrów, a w tym przypadku była ona mniejsza - wyjaśnia Małgorzata Węgiel - Wnuk, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Bytomiu.

Ponadto urządzenia na placu zabaw nie były w najlepszym stanie. - Zagrażały one bezpieczeństwu dzieci, dlatego trzeba było je rozmontować. Pojawią się jednak w tym miejscu nowe. Plac zabaw będzie wyglądał trochę inaczej niż do tej pory, ze względu na wspomniane odległości, ale będzie za to spełniał wszystkie niezbędne wymogi - dodaje Małgorzata Węgiel - Wnuk.

Mieszkanka Bytomia, która skontaktowała się z nami, dodała także, że miasto miało wynająć ten plac zabaw jednej ze wspólnot, aby w przyszłości w tym miejscu powstał parking dla samochodów, Czy tak rzeczywiście się stanie?

- Jedna ze wspólnot zwróciła się z taką prośbą, ale obecnie nie ma zgody na budowę parkingu w tym miejscu - w ten sposób na to pytanie odpowiedziała rzecznik bytomskiego magistratu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto